Wpis z mikrobloga

Mieszkam w Niemczech i ostatnio Rosjanie robili nawet jakieś przemarsze przeciwko rusofobii. Znaleźli się też ludzie, którzy ich kontrowali i obrzucali gównem. Sądziłem, że to tylko niewielka grupa Rosjan w Niemczech jest tak głupia, że wierzą w propagandę Putina i nie dopuszczają do siebie wiadomości z Niemiec i innych państw. Niestety myliłem się.
Koleżanka dziś do mnie dzwoniła i mówi, że Rosjanka w pracy zapytała ją co sądzi o wojnie na Ukrainie. Moja koleżanka na to, że Putin to gnida i ogólnie zaczęła na niego jechać. Doszło do spięcia, bo Rosjanka zaczęła bronić Putina i mówić, że Ukraińcy to faszyści, że Putin chce im pomóc, wyzwolić. Mówiła, że Zełenski to komik, a nie prezydent, że narkoman, pijak... i że to Ukraina rozpoczęła wojnę w 2014 r. Jeszcze pokazała jej na telefonie zdjęcie Zełenskiego, gdzie z braćmi Kliczko trzyma flagę ze swastyką. Bankowo marny fotomontaż.
Normalnie dalej nie wierzę, że ci Ruscy są za Putinem. Przecież na logikę wystarczy wziąć. Kto do kogo wjechał zbrojnie? Kto czyją granicę przekroczył i zaczął zabijać? Przecież to każdy idiota powinien widzieć kto rozpoczął konflikt. Jak widzi i pomimo tego jest za Putinem to jest współodpowiedzialny i jawnie pochwala najazd Putina na Ukrainę.

Jeszcze dojdzie do tego, że ludzie faktycznie zaczną Ruskich za granicą gnębić, bo ci zamiast posypać głowę popiołem, to mają jeszcze czelność wychodzić na ulicę i protesty uskuteczniać, bronić Putina i tego, że wjechał na Ukrainę. Niepojęte!
W ogóle takie czasy mamy, że nie wiadomo co to będzie. Może Ruskie chcą by świat zapłonął, a nie tylko Ukraina.

  • 16
@aruel89: Pamiętaj to jest wojna Putina. #!$%@?ć Putina! "Zwykli" Rosjanie nie powinni odczuwać negatywnych skutków za to że Putin jest tyranem! Musimy obalić Putina, to jest tylko i wyłącznie jego wojna. Aha no i swoją drogą to Putin nie jest na pewno dobrze informowany co się dzieje na wojnie, trzeba go doinformować, na pewno aż taki zły nie jest, tylko trzeba mu ładnie zgrabnie wytłumaczyć że jego podopiecznym #!$%@?ło, ludzie nie
@aruel89: Taka postawa wynika z dwóch faktów:

1. Ludzie nie są racjonalnymi istotami. Wierzą w to, co chcą uwierzyć.
2. Rosjanie jako naród są imperialistycznymi szowinistami.

Jak połączyć imperialistyczne ciągutki z poczuciem moralnego zaspokojenia? Ano właśnie w sposób rosyjski:

My tylko "wyzwalamy", oni są ogłupieni lub zdemoralizowani, a my chcemy dla nich dobrze. Oni jednak cierpią? Nieeee, to musi być ustawka tamtych złych. A nawet jeśli trochę cierpią to w imię
@aruel89: z pół roku temu miałem rozładunek na jednej z firm niemieckich i typ z ruskim akcentem zaczął sapać coś, że polska chce odbudować wielką rzeczpospolitą aż musiałem mu przypomnieć, że jest od zarzucania palet nie geopolityki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@aruel89: Niestety ta narracja dominuje na zachodzie, zwłaszcza w Niemczech i Francji. "Pozbądźmy się Putina a wszystko będzie dobrze". To myślenie życzeniowe. Polski sentyment okazał się najbardziej trafną przepowiednią. Nastroje antyniemieckie, chociaż miały silne uzasadnienie po wojnie szybko zaczęły topnieć. Bo Niemcy bardzo starali się pokazać że są na czele pochodu liberalnych demokracji, aż za bardzo czasem. I względnie słusznie uwierzyliśmy że porzucili chęć podboju, przynajmniej militarnego. W przeciwieństwie do Rosji,