Wpis z mikrobloga

Mircy grający w papierowe #rpg, zwracam się do was z prośbą, choć nie mam pojęcia ilu was na tym tagu (jest jakiś bardziej pasujący? #pnprpg?). Zwracam się zarówno do graczy jak i do prowadzących. Prowadzę kampanie w #pathfinder (więc wrzucę też #dnd) i szukam sposobów by uatrakcyjnić graczom przygodę opierającą się na wspinaczce górskiej. Typowe rzeczy jak zmienne warunki pogodowe, testy wspinaczki, możliwe wydarzenia losowe jak lawiny już mam, ale zastanawiam się, może ktoś z was stworzył coś ciekawego/nietuzinkowego, brał udział w czymś fajnym i zapadło mu to w pamięć, albo po prostu ma głowę pełną pomysłów jak uatrakcyjnić przygodę polegającą w dużej części na wspinaczce. Będę wdzięczny za każdy pomysł, nawet jeżeli wydaje się wam oklepany, to może akurat nie wpadłem na to. ;)
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FantasticMrFox: pare lat temu prowadziłem w 5e sesję, w której party musiało się wspiąć na bardzo wysoki szczyt. Było bardzo zimno i było rzadkie powietrze więc zrobiłem im kilka razy skill challenge, podobny do tych z 4e: każdy w party mógł jakoś "dołożyć się" do przeprawy, albo rzucając test umiejętności by np. połapać się na szlaku czy by przetrzeć trudny szlak dla reszty, albo wypalić czar lub użyć czegoś z ekwipunku żeby się ogrzać co dawało efekt analogiczny jakby dobrze rzucić umiejkę. Wyniki sumowałem i miałem kilka progów: przy idealnych wynikach podróżowali bez przeszkód, przy średnich średnio się męczyli, przy złych fatalnie się męczyli. W 5e jest exhaustion rozkawałkowane na 6 etapów, ale na pewno jakoś dałbyś radę to zaadaptować do fatigued/exhausted z pathfindera, np. na początek kara -1, potem fatigued, potem kolejne minusiki a jak dojdzie do -6 to zmienia się w exhausted.

Raz im palnąłem niemal pionową, wysoką i dosyć gładką ścianę, i musieli się nakombinować jak dokładnie się na nią wspiąć bo byle rzut na wspinaczkę to było za mało.

Zaspy z zombie. Czasami zombie bez zasp, bo śniegu nasypało tyle że ich nie widać. Dziury zasypane śniegiem do których można wpaść jak się nie jest
  • Odpowiedz
@FantasticMrFox: hipotermia? Utrata ekwipunku, zapasów? Jaskina, której nikt się nie spodziewał?

Offtopic, jak Pathfinder pod względem językowym? Cała ekipa ogarnia angielski, czy wszystko jest po Twojej stronie? Warto zainwestować w system?
  • Odpowiedz
@Jacek_Placek_Na_Oleju: @jtank: Wielkie dzięki za pomysły, na pewno coś z tego wykorzystam. Jedyne czego nie chcę to ingerować graczom w postacie, mam ich na tyle doświadczonych, że jak będzie im ciężko to sami to odegrają. Co do reszty na pewno coś fajnego uda się połatać z waszych pomysłów!

@Top_orrr: Nikt z nas w zasadzie z angielskim nie ma problemu. Ktoś tam w razie czego przy problemach
  • Odpowiedz