Wpis z mikrobloga

@KapitanPolska: zawsze mi sie przypomina jak dziadek zawsze miał drugi silnik na podmiankę do swojego malucha. Wolał remontować na stole w garażu zamiast schylać sie do tego grata. Szybki swap w razie czego i zaczynał naprawę starego silnika. xDD
  • Odpowiedz
A kiedyś nie było tak, że silnik był niewymienialną częścią samochodu i numer seryjny silnika miałeś wpisany w dowód rejestracyjny?


@Adriian321:
oczywiście, że był wymienialny
tyle, że trzeba było zgłosić zmianę numeru ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz