Wpis z mikrobloga

ostatnio byłem zmuszony do uczestnictwa w dosyć wielkiej "rodzinnej imprezie"(osiemnastka... byli też tam znajomi rodziny których pierwszy raz widziałem na oczy, głównie koleżanki kuzynek), ofc większość czasu siedziałem albo samemu albo gadałem z najmłodszymi kuzynami lvl~10 (nie dziwota, w końcu jestem na ich poziomie emocjonalnym), ale potem jakoś się złożyło że dosiadłem się do starszego kuzyna, a razem z nim na kanapie siedziała reszta normictwa. kuzynki i ich koleżanki. ja oczywiście już troszkę wypity i po buchu mj(musiałem sobie zajarać, bo czułem się tak podle przy dobrze bawiącym się normictwie, że musiałem się uspokoić). siedziałem tam, słuchałem ich rozmowy, czasami nawet wtrąciłem coś od siebie(normalnie pewnie siedziałbym cicho, ale alkohol robi swoje, a ja mam słabą głowę). nagle kuzynka(młodsza ode mnie swoją drogą) wypaliła, że "uwielbia się ruchać". ja skwitowałem to tylko takim "lol", oczywiście wszyscy się zdziwili i jakoś tak po krótkiej rozmowie którą ja chciałem jak najszybciej przerwać wyszło wbrew mojej woli, że nigdy jeszcze nie włożyłem mięso w mięso i nagle na "imprezie" wielki szok i niedowierzenie, że jak to niby kurła można mieć 23 lata i nigdy się nie ruchać!! no masakra jakaś omg!! większość na początku myślała, że się tylko zgrywam i żartuje. oczywiście mi się zrobiło wtedy mega przykro, poczułem się wypaczony jakbym był w ich oczach jakimś pedofilem czy coś. oczywiście w idealnym, normickim świecie każdy ma seksu do sufitu, tak jak ryba wody w rzece i dla nich zobaczenie 23 letniego prawiczka to gorzej niż zobaczenie ducha. ja tylko odwróciłem się twarzą do kuzyna(który też był tym zgorszony ale starał się tego nie okazywać, bo mnie trochę lubi) i zmieniłem temat rozmowy z nim na zupełnie inny kiedy to reszta normictwa nadal dyskutowała o moim prawictwie. wtedy ich kompletnie nie słuchałem, bo było mi tak przykro, ale w sumie żałuję teraz, bo chciałbym wiedzieć co oni myślą o takim żałosnym prawiczku jak ja. następnego dnia, pomimo braku jakiegoś wielkiego kaca(chyba w ogóle go nie miałem) przesiedziałem cały dzień w pokoju i płakałem, tak mi było przykro przez tą sytuację. nie wiedziałem, że dla normictwa to coś aż tak wielkiego, że można nie zaruchać.



jeżeli ktoś to przeczytał do końca to dziękuję. musiałem się gdzieś wyżalić...
#przegryw #blackpill #depresja #mgtow #zwiazki #logikarozowychpaskow
  • 29
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Mystoo: kolego, byłem na Twoim miejscu. Co do wulgarności mojego komentarza, cóż, taki mam styl wypowiedzi. Mógłbym opowiadać Ci historię mojego życia i pewnie nie starczyłoby nocy, mimo, że mam tylko dwie wiosny więcej od Ciebie.
To, że masz uczucia i jesteś uczuciowym człowiekiem czyni Cię w pewien sposób wartościowym i nie to miałem na myśli nazywając cię #!$%@?ą. Widzisz, niebycie #!$%@?ą polega na tym, że należy mieć do siebie dystans
@Mystoo: Ty sobie to robisz na własne życzenie, serio... Wystarczyło wszystko obrócić w żart. Większość niekomfortowych dla ciebie sytuacji najlepiej obrócić w żart. Wystarczyło powiedzieć coś typu "fuj, jesteś moją kuzynką, pamiętam jak niedawno lalkami się bawiłaś, na gówno papu mówiłaś, a ty mi teraz o jakiś seksach chcesz opowiadać?". A nawet jak już by wyszło że jesteś prawiczkiem, to najprostsze co możesz zrobić to zdissować siebie. Ludzie wtedy nie będą
@cichooo: ogólnie mam mega dystans do siebie w większości aspektów, ale akurat mam też kompleksy i akurat mój wygląd i moja seksualność to dla mnie tak wrażliwe i przykre tematy z których nigdy nie będę potrafił żartować. nie przeszkadza mi jak ktoś powie mi że np jestem debilem czy coś w ten deseń. zazwyczaj traktuje to jak zabawę i sam odpowiadam wtedy ripostą. ale jak raz jakiś gnojek powiedział mi, że
zbyt dużo przykrość i łez mi to przyniosło żebym mógł z tego żartować. to jak żartowanie ze śmierci bliskiego. bardzo bolesne


@Mystoo: Wydaje mi się, że wyolbrzymiasz swoje negatywne cechy i swój stan. Każdy ma kompleksy i każdy się czegoś wstydzi. Ale to bardzo dobrze, że się leczysz. Mam nadzieję, że leczenie przyniesie jakiś skutek i za parę lat, będziesz się sam śmiał ze swojej reakcji.

BTW nie trać nadziei, mój
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Mystoo: staram się zrozumieć co czujesz, ja nigdy nie miałem aż takiego problemu, żeby zaruchsc, ale też ciśnienia takiego nie miałem. Słuchaj, na pewno znajdziesz w internecie dziewczynę, która będzie miała #!$%@? jak wyglądasz, ale nie licz na to, że będzie to seksbomba. Po prostu celuj w inteligentne i może niekoniecznie ładne dziewczyny. Uwierz mi, ze warto. Sory za krótka odpowiedź, ale nie za bardzo mam ja teraz analizować co napisałeś.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Mystoo: skup się na rozwoju siebie, postaraj wyzbyć się pogardy do innych i mimo tego co o nich myślisz traktuj ich na równi z sobą. Uwierz mi, że ludzie takie coś wyczuwają i odrzucają pogardliwych a lgną do życzliwych ludzi. Jeżeli będziesz człowiekiem, który ma coś do zaoferowania będziesz szanowany. Żeby siedzieć przy stole najpierw trzeba coś na nim położyć.

Edit: polecam olać tindera i inne gówna, ja poznałem jedna ze