Wpis z mikrobloga

Zasadniczo ludzkość działa jak organizm. Kiedy nie ma równowagi, to pojawiają się napięcia w różnych strefach żeby te równowagę utrzymać. Czyli jakaś część musi mieć ciężej żeby jakoś szło. Dla przykladu, ktoś w Indiach musi walić dżinsy za miskę ryżu i w toksycznych farbach, żeby w innych częściach świata było tego pod dostatkiem i w niskiej cenie. Czyli wszyscy w jakiś sposób na siebie wpływamy.