Wpis z mikrobloga

PKO BP - dlaczego jest tak dobrze, skoro ma być tak źle?
Sytuację na bankach śledzę uważnie, głównie z tego względu, że po udanej grze na spadek od stycznia do marca, szukałem nowego miejsca na otwarcie krótkich pozycji. Zawodowo siedzę w branży kredytowej i trochę deweloperskiej więc szortowanie banków widząc co się dzieje "od środka" przyszło mi z wielką łatwością.
Ale do rzeczy. Ostatnie szorty zamknąłem po 32,05 PLN, jednak to co się pojawiło na wykresie 11 marca, mocno mnie zniechęciło do otwierania nowych krótkich poniżej 43 złotych. 12 marca nawet wrzuciłem posta ze swoją obserwacją prowzrostowego układu na PKO BP i PEKAO SA

Na wykresie godzinowym mamy małą odwróconą głowę z ramionami z zasięgiem do 43,05. Taki impuls wybiłby rynek nad lukę i dał kolejny sygnał wybicia z dużej odwróconej głowy z ramionami widocznej na dziennym wykresie. Tam zasięg to już celuje w 51,10 PLN.
Technika stoi w całkowitej sprzeczności z panującym na rynku kredytowym strachem, klienci hipoteczni przy obecnej cenie kredytu są spanikowani. Od wybuchu wojny telefony osób zainteresowanych kupnem domu na prowadzonej przeze mnie inwestycji spadły o 80%. Mamy więc koktail zrobiony ze strachu na realnym rynku i giełdę, która dyskontuje przyszłość, a same wzrosty zwykle karmią się strachem.
Zarzekałem się, że nie otworzę longa na bankach, ale pierwszego odpaliłem po 39,50 zamknąłem po 41,30. Teraz trzeba się będzie chyba znowu przeprosić i otworzyć niedużą pozycję z celem na powyżej 50 pln i stopem pod minimum z 31 marca. Jeśli kurs doszedłby do 43, to rozważę przesunięcie stopa na punkt wejścia.

#gielda #inwestycje #pkobp #smiesznekreski
Pobierz
źródło: comment_1648978983E9ZtLe3Fu9qQBI1vahLDB2.jpg
  • 10
@maryjuszpitagoras: Właśnie to jest największy dyskomfort w otwarciu longa, czysta spekulacja pod coś, w co trudno uwierzyć. Albo stabilizacja stóp, albo silne umocnienie złotówki i spadek presji inflacyjnej albo jeszcze coś innego. W sumie cholera wie, więc pozostaje podłączenie się do wzrostu bo wykres jest ładny i ewakuacja gdyby zawinęło się w drugą stronę.
@DJ007 ja myślę, że czekamy tylko na jakiś raport, decyzję co dalej ze stopami, zagrożenie upadłościami, prognoza zmniejszenia zysków - to wystarczy, aby uruchomić lawinę. Narazie się trzymamy bo banki pokazują historyczne zyski
@maryjuszpitagoras: Pod stopy %, pod rekordowe wyniki odsetkowe, pod ugody klientów frankowych z bankami, pod politykę odpisów frankowych, które mimo wszystko nie powodują upadłości banków, pod zakończenie wojny na Ukrainie. Przed wojną wyprzedałem i kilka odkupiłem po niewiele wyższej od wcześniejszej średniej zakupu ^_^
Od wybuchu wojny telefony osób zainteresowanych kupnem domu na prowadzonej przeze mnie inwestycji spadły o 80%.


@DJ007: Domy na wynajem czy stricto mieszkalne? To ciekawostka bo w jednej z inwestycji, w której mam udziały (ostoja - całoroczne domki letniskowe) bez względu co się dzieje ludzie walą drzwiami i oknami żeby móc ulokować większą kasę ze względu na inflacje. I żadna wojna im nie straszna.