[asfalt6]

Kurvva człowiek pracuje, bierze nadgodziny, łapie dodatkowe fuchy, a i tak to wszystko na nic. Inflacja zjada wszystko.

Co zrobić ze skromnymi oszczędnościami, które mam? Realnie inflacja wynosi 20%. Jak ktoś ma 100 koła odłożonego, to traci 20. To jest chory kraj.

Dzięki, panie glapa.

Co robicie z oszczędnościami?

#finanse #oszczedzanie #oszczednosci #pieniadze

[bury256]

@asfalt6: wydajemy, trzymanie w skarpecie w tych czasach to głupota

[asfalt6]

@bury256: ale wydawać na inwestycje czy na konsumpcje po prostu?

[duzeelobenc]

@asfalt6: Jak umiesz to w inwestycje a jak nie to #!$%@? na bieżąco, zycie jest krótkie.

[Lurriel]

@asfalt6: Kup ziemię/ jakieś kruszce/ złote monety. Raczej nie wrzucaj wszystkiego w jedną inwestycje.

[Farenhejt]

@asfalt6: jak się nie znasz na inwestowaniu to ładuj w obligacje indeksowane inflacją, najlepiej 10-latki z roczną kapitalizacją. Zmniejszy to straty spowodowane inflacją.

[Pawell_17]

@asfalt6: Daj spokój, ja właśnie mam 100tys ciężko odkładane na wkład własny. Już tyle przeczytałem co z tym robić, ze jestem głupi. Co raz bardziej zaczyna we mnie rosnąć złość.
Chciałem kupić działkę, ale wsio tak podskoczyło do góry, że masakra.

[radekr]

@asfalt6: marciniwuc.com i inwestomat.eu -> sekcje "zacznij tutaj"
@Pawell_17: To masz jeszcze więcej :D Polecam: https://inwestomat.eu/jak-bezpiecznie-ulokowac-pieniadze/

[Skowyrny_Johnny]

@Pawell_17: trzymaj się Mireczku, mam tak samo. Miało byc na mieszkanie, a teraz jestem w dupie

[Pawell_17]

@Skowyrny_Johnny: @radekr: Jeszcze na dodatek w koło brak wparcia. Nie ma kogo zapytać co z tym robić jak się ratować.

[CeZiK_]

@Pawell_17: mam podobnie.

[inga]

@asfalt6: No ciężko dzisiaj iść na zakupy i oszczędzać, dzisiaj dziewczyny miały ochotę na kanapki z pomidorem, poszłam do naszego sklepu na wiosce ( jedyny jaki jest) i za 8 pomidorów i serek topiony zapłaciłam uwaga 37 zł. No i na ile to wystarczy? Na kolację i ewentualnie na śniadanie na kanapki, a przecież nie tylko to się je. U nas kostka masła kosztuje 8,70 zł, a chleb 4,2 zł.