Aktywne Wpisy
VOC1602 +11
W co rząd powinien inwestować w pierwszej kolejności
- ścieżki rowerowe 9.6% (137)
- duży port lotniczy w centrum kraju 29.3% (418)
- trasnport rzeczny 4.2% (60)
- drogi lokalne 4.7% (67)
- autostrady 7.6% (108)
- metro i węzły transportowe 5.1% (72)
- obwodnice 7.1% (101)
- rozbudowa pasów na lotniskach 1.5% (21)
- porty morskie cargo 8.5% (121)
- koleje dużych prędkości 22.5% (320)
dddobranoc +41
Gruzowisko pod Krakowem.
Parking policyjny na ul. Torowej - jakieś 100m od miejsca, gdzie Budda kręcił bardzo dużo swoich filmów (na parkingu stacji kolejowej Kraków - Swoszowice) xD
Biedne, ciekawe jak zniosą okres jesienno zimowy pod chmurką i czy będzie licytacja? Auto po Buddzie może mieć wartość kolekcjonerską, tak jak teraz sprzedawane było kilka razy Porsche 911 RSR po Eskobarze to miało wartość + 1mln euro za byłego właściciela.
Nawet to autko
Parking policyjny na ul. Torowej - jakieś 100m od miejsca, gdzie Budda kręcił bardzo dużo swoich filmów (na parkingu stacji kolejowej Kraków - Swoszowice) xD
Biedne, ciekawe jak zniosą okres jesienno zimowy pod chmurką i czy będzie licytacja? Auto po Buddzie może mieć wartość kolekcjonerską, tak jak teraz sprzedawane było kilka razy Porsche 911 RSR po Eskobarze to miało wartość + 1mln euro za byłego właściciela.
Nawet to autko
Czy uważacie, że istnieje coś takiego jak ambicja wykonywanej pracy? Czy ktoś kto wykonuje pracę np. menedżera w korpo w Polsce i tak zarabia, że zostaje mu kilka stów oszczędności z miesiąca w portfelu może czuć się "lepszy" (że tak powiem) od tego co robi na magazynie gdzieś za granicą i któremu zostaje z 4-5 tys. zł oszczędności na koniec miesiąca?
Przecież wygląda na to, że tym bardziej zaradnym, z grubszym portfelem jest ten co sobie za granicą na widlaku jeździ od tego co wykonuje bardziej ambitną pracę w Polsce.
Czy ten magazynier powinien mieć kompleksy wobec tego korpoludka czy raczej ten korpoludek wobec tego magazyniera?
Co do kompleksów - nie, czemu? Jeśli ktoś ma kompleksy bo pracuje fizycznie a nie w korpo czy vice versa to niech coś z tym zrobi, bo nie jest to ani normalne ani zdrowe
Randka. Dziewczyna - pani menadżer w Polsce. Facet magazynier z Danii np.
Czy ta dziewczyna może sobie myśleć, że gość jest mało ambitny, bo sobie tylko jeździ wózkiem a ona zna trzy języki i magistra skoro na koniec miesiąca zostaje mu w kieszeni z 8-10 razy tyle co jej?
Ale się uparliście k---a na przykład. Podstawcie sobie za tego managera jakieś inne intelektualne stanowisko/zawód
Menadzer w polsce 13k pln netto
Na c--j roztrzasac temat ktory nie istnieje. Gdyby pandy lataly to bylyby dobrymi drapieznikami?
Ale ogólnie menadżer to przykład. Chodziło mi raczej o osobę wykształconą, po wyższych studiach, chcąca "wysoko mierzyć".
Menadzer HR czy sprzedazy nie bedzie zarabiac tyle samo co menadzer w private equity czy corporate finance konsultingowy - inne umiejetnosci i poziom skomplikowania pracy, system premiowy (!). Menadzer w doradztwie strategicznym to tez zupelnie inna spiewka jesli chodzi o zarobki.
Ale jak ci pasuje proste porownanie „haha