Wpis z mikrobloga

W nowej pracy muszę wybrać system na jakim będę pracować. Całe życie używam windows + android. W nowej firmie nie będzie stosowanych zbyt wielu technologii MS więc prawdopodobnie brak windowsa nie jest problemem. Znam wielu ludzi którzy zachwalają macbooka do pracy, chociażby ze względu na czas pracy na baterii.
Jak myślicie, jak nie miałem nigdy maca w rękach, to wzięcie macbooka to strzał w stopę, czy ogarnę?
#testowanieoprogramowania #programowanie #macbook #macbookpro
  • 15
@diarrhoea: miałbym podobny zgryz, ale wydaje mi się, że to mocno indywidualna sprawa (Pamiętaj, że są ludzie, którzy na co dzień korzystają z linuxa).
Jest jeden argument mocno przemawiający za macbookiem: skoro każda influ-idiotka potrafi to obsłużyć to na pewno szybko go ogarniesz, a reszta jest kwestią przyzwyczajenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@diarrhoea: tylko mak.

Masz unixa, normalny terminal, wsparcie wszędzie, wszyscy na zachod pracują na makach wiec to samo srodowisko, próg wejścia jest minimalny (musisz opanowac pare skrótów klawiszowych, przyzwyczaic się do klawisza CMD, sciagnac na start pare rzeczy jak iTerm, coś do zarządzania okienkami i to na czym pracujesz.) Czas pracy to niebo a ziemia, zwlaszcza nowe maki z M1. Nie wrocisz juz do windowsa.
@diarrhoea: ogarniesz. doinstalujesz sobie trochę softu, żeby się na przykład dało odczytać pendrive spod windowsa, albo żeby się dało kliknąć środkowym przyciskiem myszy na touchpadzie, przywykniesz do pewnych udziwnień wprowadzonych względem unixa, do całkowitego braku możliwości personalizacji, gównianego docka i potem już pójdzie z górki
@diarrhoea: Jak wziąłem pierwszego macbooka to od razu zainstalowałem windowsa obok. Na wszelki wypadek. Po trzech miesiącach go wywaliłem bo był po prostu zbędny. Nie wiem co musiałoby się stać żebym wrócił do gownianego windowsa. I żeby nie było, zauważam ze macos nie jest idealny. Ale bardzo temu bliski, stabilny i powtarzalny. Nie ma tez reklam na siłę i nie ma dziwnych zagrań :)
@diarrhoea: powiem Ci że byłem kiedyś hejterem apple, dopóki w obecnej firmie nie siadłem na Maca. To jest tak wygodne i użyteczne diabelstwo że głowa mała. Pierwsze dwa dni były trudne, a potem już z górki. Po roku kupiłem własny.
@diarrhoea: Dawno nie pracowałem na Windowsie, prywatnie też mam Macbooka i raczej nie narzekam, ale na pewno nie licz na to, że będzie kompletnie bezproblemowy. Z uciążliwych rzeczy: MS Teams działa średnio, Touch Bar to dla mnie dziadostwo, grzeje się jak głupi. Z plusów: przyjemny system, linuxowy shell, bardzo ładny ekran, nic nie skrzypi, instalowanie rzeczy przez brew jest super wygodne.
@diarrhoea: ja też miałem przesiadkę na maca. Początkowo było lekko jak po gruzie ze względu na różnice w systemachale to kwestia kilku tygodni. Na macu przynajmniej mogę odpalić emulator apki i pod iOS i pod androida i nie potrzebuję do testów żadnych urządzeń fizycznych :)
Jak myślicie, jak nie miałem nigdy maca w rękach, to wzięcie macbooka to strzał w stopę, czy ogarnę?


@diarrhoea: Miałem kiedyś podobnie przy zmianie pracy - w nowej firmie jak 99% ludzi wybrałem MACa i nie żałuję. (Inna sprawa że wcześniej bardzo dużo zarówno zawodowo jak i prywatnie używałem linuxa i innych *xów i MACa też miałem w ręce że tak to nazwę ale bardzo mało akurat.)
Wybierz to co ma