Wpis z mikrobloga

42 sztuki F-35 z bazy na Alasce, gotowe do rozpoczęcia ćwiczeń. Podejrzewam, że widoczne na zdjęciu maszyny wsparte AWACSem byłyby w stanie w ciągu kilku dni oczyścić niebo nad całą Ukrainą. Przez ostatnie 15 lat rosyjska propaganda i agentura próbowała uwalić ten samolot, jeśli nie w samym USA, to poza jego granicami. Nie udało się, a Rosja w zakresie lotnictwa jest obecnie w głębokim dole.

#ukraina #militaria #usa #lotnictwo #f35
wjtk123 - 42 sztuki F-35 z bazy na Alasce, gotowe do rozpoczęcia ćwiczeń. Podejrzewam...

źródło: comment_1648708993fMv1h4AkyyMfGZKP6gme8O.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
@wjtk123: Mysle ze jakies trzydziesci szesc F-16 wspartych AWACSem mogloby w kilka dni oczyscic niebo nad Ukraina :) Tylko potem piloci musieliby duzo odsypiac, bo takie stracanie kacapow niczym kaczki 24h/dobe musi byc bardzo meczace.
  • Odpowiedz
Nie udało się, a Rosja w zakresie lotnictwa jest obecnie w głębokim dole.


Z pewnością nie na błękitnym niebie xD
  • Odpowiedz
@grett: Nie dowiemy się do czasu realnego starcia, ale stopień zaawansowania tego samolotu (stealth, systemy WRE, radar) sugerują, że jest to zupełnie nowy poziom możliwości.

@crash210: F-35 posiada zaawansowane zdolności walk powietrznych (stealth, zintegrowane AMRAAMy, charakterystyka radaru, który jest zdolny do śledzenia i jednoczesnego atakowania wielu celów powietrznych) i spełni się w tej roli doskonale. To, że Amerykanie posiadają dodatkowo dedykowaną maszynę do wall powietrznych (F-22, który i
  • Odpowiedz
@wjtk123: Szkoda, że fachowcy tacy jak np. pułkownik Krystian Zięć (który na Migach-29 i F-18 zjadł zęby) uważa inaczej. Wystarczy zerknąć na pułap na jakich latają myśliwce przewagi powietrznej, a na jakich myśliwce wielozadaniowe. To samo tyczy się ilości uzbrojenia powietrze-powietrze. O kosztach, a co za tym idzie liczbie możliwych samolotów do zakupu nie wspomnę. Oczywiście co nie znaczy, że F-35 nie jest świetną maszyną. Ja ekspertem od lotnictwa też
  • Odpowiedz
@crash210: Też ufam fachowcom i gdy widzę, że np. Finlandia na swój jedyny samolot wybiera F-35A zamiast Eurofightera, to wiem, że w roli maszyny do walk powietrznych jest do bardzo dobry wybór. Stosowanie kryteriów klasyfikujących daną maszynę do określonej roli nie ma kompletnie żadnego sensu, bo i tak na koniec liczą się najważniejsze charakterystyki: stealth, awionika i uzbrojenie.

MiG-25 lata dużo wyżej i dużo szybciej niż F-35, przenosi więcej uzbrojenia,
  • Odpowiedz
@wjtk123: Tutaj wchodzimy raczej na grunt wyszkolenia pilotów i ogólnie porównań kacapów z NATO. Wiadomo, że to przepaść. #!$%@?ąc od obecnej sytuacji na Ukrainie, o której pisałeś w otwarciu wątku i przechodząc na nasze podwórko, chodzi o to, że Rosjanie dysponują dużą liczbą samolotów wszlakiego typu. I teraz, nawet jakbyśmy mieli do dyspozycji 40 samolotów F-35 to nie będą one w stanie zapewnić pełnej dominacji powietrznej nad naszym niebem. Czyli
  • Odpowiedz
@wjtk123:

Przez ostatnie 15 lat rosyjska propaganda i agentura próbowała uwalić ten samolot


ten samolot od zawsze miał problemy, i w normalnym trybie byłby ubity, bo jest studnią finansową
  • Odpowiedz
@echelon_: No pewnie, że się nadaje. Ale to tylko mały aspekt utrzymywania przewagi czy dominacji powietrznej. A jeśli mowa o naszym niebie to więcej będziemy w defensywie niż w przełamywaniu OPL przeciwnika.
  • Odpowiedz
@crash210: Podczas ćwiczeń przewaga F35 nad F15 wynosiła ponad 20:1 (nie 2:1, tylko 20 (kill/lose ratio)), co pokazuje jak duże znaczenie ma przewaga technologiczna nad ilościową... Nawet mając więcej F15, nie byłyby one w stanie zapewnić takiej samej ochrony jak mniejsze ilości F35, które są w stanie bić ruskich zanim tamte w ogóle je wykryją, a w przypadku F15 walka jest symetryczna i prawdopodobnie skutkiem będą podobne straty po obu
  • Odpowiedz
@wjtk123:

Podejrzewam, że widoczne na zdjęciu maszyny wsparte AWACSem byłyby w stanie w ciągu kilku dni oczyścić niebo nad całą Ukrainą.


Ukrainą, Rosją, zniszczeniu uległyby stałe systemy obrony powietrznej, stacje radarowe itd., a kacapy nie wiedziałyby nawet, co ich atakuje. Przypominam, że nie są w stanie wykryć i przechwycić prymitywnych rakiet Toczka-U, które raziły ich infrastrukturę krytyczną z kierunku linii frontu, a co dopiero cokolwiek w technologii stealth.
  • Odpowiedz
Tutaj wchodzimy raczej na grunt wyszkolenia pilotów i ogólnie porównań kacapów z NATO. Wiadomo, że to przepaść. #!$%@?ąc od obecnej sytuacji na Ukrainie, o której pisałeś w otwarciu wątku i przechodząc na nasze podwórko, chodzi o to, że Rosjanie dysponują dużą liczbą samolotów wszlakiego typu. I teraz, nawet jakbyśmy mieli do dyspozycji 40 samolotów F-35 to nie będą one w stanie zapewnić pełnej dominacji powietrznej nad naszym niebem. Czyli bombowce i część
  • Odpowiedz
@Mopek666: No właśnie ciężko ocenić, jak będzie. Ale ogólnie co do zasady się zgadzam, że jako sojusz NATO, to rosjan byśmy czapkami nakryli jeśli chodzi o lotnictwo. Z tym, że to trzeba będzie uzgodnić z sojusznikami, rozklokowac i liczyć, że nie wybuchnie wojna na Pacyfiku.
  • Odpowiedz
Z tym, że to trzeba będzie uzgodnić z sojusznikami, rozklokowac i liczyć, że nie wybuchnie wojna na Pacyfiku.


@crash210: Było widać na początku konfliktu jak dużo jednostek NATO nad nami latało. Jestem pewien, że odpowiednie decyzje już dawno zapadły i tylko czekają na "warunki". Co do pacyfiku - teza opiera się na konstrukcie prawa międzynarodowego które zabrania USA prowadzenia wojny na dwóch frontach. Uważam, że dla USA większym zagrożeniem byłoby
  • Odpowiedz
@crash210: @wjtk123: widzę, że znacie się co nie co na wojskowości.
Weźmy scenariusz, że Polska zakupuje myśliwce pod kątem obrony przed Rosją. Samoloty stoją sobie na lotniskach lub bazach wojskowych, o których Rosja z pewnością będzie wiedzieć. Rosja zna też dokładne położenie lotnisk, a te myśliwce raczej tylko z lotnisk będą w stanie startować. Czy zatem możemy się spodziewać, że na samym początku ewentualnej inwazji Rosja puści rakiety
  • Odpowiedz