Wpis z mikrobloga

Kiedy wolicie rezurekcje?

U nas była kiedyś na 6 a teraz jest na 20 i to nie to samo. O 6 były petardy, strażacy odpalali syrenę i biły dzwony i grała orkiestra. Było też zimno, a w chmurze kadzidła można było wyczuć każdą jego nutę. Lud szedł w rytm basu podczas pieśni " Zmartwychwstał Pan". Dopiero wtedy było czuć zmartwychwstanie na swojej skórze. A potem wracałeś, czekał na Ciebie baranek w masełku i z listkiem bazylii na futerku. Wszyscy zasiadali i delektowali się jedzeniem, by potem gdzieś razem się wybrać. A o 20?

O 20 wszyscy są już zmęczeni, bo msza trwa jakieś 3 godziny. Najpierw liturgia światła. Potem msza i w końcu ktoś przypomina sobie, że jednak zmartwychwstał. Nikomu jednak nie chce się czekać do zmartwychwstania, które następuje na końcu.

A wy jak lubicie?
jmuhha - Kiedy wolicie rezurekcje?

U nas była kiedyś na 6 a teraz jest na 20 i to ...

źródło: comment_1648700774c9zyfyNWr3bmfjbqfjtwuk.jpg

Pobierz

Waszym zdaniem

  • Rano 75.7% (802)
  • Wieczorem 24.3% (258)

Oddanych głosów: 1060

  • 122
Ta twoja gimbazjalna, mityczna walka z katolami już wyrządziła nieodwracalne szkody w głowie jak widzę xD


@cyberchosnek: Widzisz cyferki w moim nicku? To rocznik. Nigdy nie byłem w gimnazjum.

Moja niechęć do instytucji kk i innych kościołów trwa od szkoły podstawowej a dokładniej okresu przygotowywania się do tzw. bierzmowania. Katecheta skutecznie obrzydził mi wszystko co związane jest z kościołem.
Swoje dołożyli praktycznie wszystkie tzw. osoby duchowne jakie przez te lata spotkałem.
@wulkanizacjaoponmozgowych: ludzie mają zegarki, ale nie wierzę, żeby tak uciążliwe było bicie dzwonów przed mszą, jak to góra pół minuty i dzieje się to maks kilka razy dziennie xD trochę dłużej, bo ok. 5 min trwa bicie dzwonów podczas procesji raz na miesiąc. Tyle trwa rundka wokół kościoła.
Widzisz cyferki w moim nicku? To rocznik. Nigdy nie byłem w gimnazjum.


Moja niechęć do instytucji kk i innych kościołów trwa od szkoły podstawowej a dokładniej okresu przygotowywania się do tzw. bierzmowania. Katecheta skutecznie obrzydził mi wszystko co związane jest z kościołem.

Swoje dołożyli praktycznie wszystkie tzw. osoby duchowne jakie przez te lata spotkałem. (Może z wyjątkiem jednego księdza z wiejskiej parafii.)


Za co właściwie jestem im nawet wdzięczny.

Szkody w mózgu
@xer78: procesja wokół kościoła jest w pierwszą niedzielę miesiąca, zazwyczaj w miesiącach marzec/kwiecień - październik.

W której części Polski przywrócono średniowiecze?

A dlaczego ktoś miałby przywrócić średniowiecze?
A dlaczego ktoś miałby przywrócić średniowiecze?


@Wokawonsky: No właśnie, dlaczego? Też bym tego nie chciał.

Dookoła kościoła niech sobie robią procesje nawet trzy razy dziennie ale nie po drogach publicznych, czy np. odcinkach tranzytowych przez miasto.
@xer78: nie obchodzi mnie z którego jesteś rocznika, ani kto ci obrzydził stosunek do kościoła. Wspominałem trzykrotnie, że nie jestem katolem.

Twój komentarz o fikołach miał znamiona gimbusowego ateizmu, dlatego tak powiedziałem.
Nie rozumiem wojujących katoli, ale nie rozumiem również wojujących atoli, ba, chyba nawet bardziej.
Dopóki mi ktoś nie przeszkadza to może sobie wierzyć i w potwora spaghetti, gówno mnie to obchodzi.
Mam ostatnio jednak nieodparte wrażenie, że to właśnie
Dookoła kościoła niech sobie robią procesje nawet trzy razy dziennie ale nie po drogach publicznych, czy np. odcinkach tranzytowych przez miasto.


@xer78: narodowcy mogą urządzić marsz, homoseksualiści mogą urządzić paradę, hare krishna mogą urządzić procesję, więc dlaczego chrześcijanie mają mieć zakaz urządzania procesji, która trwa znacznie krócej niż marsz narodowców lub parada homo?
@Wokawonsky: ale typie, możesz sobie robić co chcesz, nawet na kolanach chodzić do Częstochowy tylko dlaczego ja mam to sponsorować?


@stray_dog: rozumiem, że pijesz do finansowania Kościoła przez państwo. Wyobraź sobie, że są ludzie wierzący, którzy są temu przeciwni. Nigdzie nie napisałem, że to popieram.