Wpis z mikrobloga

Kiedy wolicie rezurekcje?

U nas była kiedyś na 6 a teraz jest na 20 i to nie to samo. O 6 były petardy, strażacy odpalali syrenę i biły dzwony i grała orkiestra. Było też zimno, a w chmurze kadzidła można było wyczuć każdą jego nutę. Lud szedł w rytm basu podczas pieśni " Zmartwychwstał Pan". Dopiero wtedy było czuć zmartwychwstanie na swojej skórze. A potem wracałeś, czekał na Ciebie baranek w masełku i z listkiem bazylii na futerku. Wszyscy zasiadali i delektowali się jedzeniem, by potem gdzieś razem się wybrać. A o 20?

O 20 wszyscy są już zmęczeni, bo msza trwa jakieś 3 godziny. Najpierw liturgia światła. Potem msza i w końcu ktoś przypomina sobie, że jednak zmartwychwstał. Nikomu jednak nie chce się czekać do zmartwychwstania, które następuje na końcu.

A wy jak lubicie?
jmuhha - Kiedy wolicie rezurekcje?

U nas była kiedyś na 6 a teraz jest na 20 i to ...

źródło: comment_1648700774c9zyfyNWr3bmfjbqfjtwuk.jpg

Pobierz

Waszym zdaniem

  • Rano 75.7% (802)
  • Wieczorem 24.3% (258)

Oddanych głosów: 1060

  • 122
oo widzę mój komentarz usunięty, czyli trafiłem w sedno. I bardzo dobrze, prawda ma boleć, inaczej się z wami katolikami rozmawiać nie da


@misiek735: mordo, o co ci chodzi, zluzuj poślady.
Na ulicy też tak się plujesz do ludzi czy tylko w internetach?
@misiek735: jedno to dlaczego ktoś zgłosił, drugie dlaczego moderator usunął.
A #!$%@?ąc od wszystkiego polecam trochę wyluzowac w dyskusjach, nikt jeszcze nikogo nie przekonał do swoich racji obrażając i krzycząc, niezależnie czy ma się rację czy nie. A o ile przyjemniej czyta się dyskusje jak ludzie nie wyzywają swojej rodziny do 3 pokoleń wstecz.
Bo może i katolicy powinni bardziej szanować innych ludzi w mieście nie waląc w dzwony o 5