Wpis z mikrobloga

Powinniśmy już sobie na obecnym etapie uświadomić, że spór między socjalizmem a liberałami nie zamyka się na ekonomii. Jest to też spór aksjologiczny i widać to na przykładzie kwestii prawa własności. Dla liberałów własność jest święta i zakorzeniona w prawie naturalnym. Dla lewicy prawo własności jest wtórne względem historii, czy typu cywilizacji. Dla socjalistów ważna jest natomiast potrzeba pomagania i zapewnienia godności każdemu człowiekowi. Dlatego postuluje się, by każdemu zapewnić, chociażby mieszkanie. Dla prawicy tego typu postulaty pozostają niezrozumiałe i dlatego nawet nie starają się ich rozważać. Co dla lewej strony wydaje się koniecznością oni traktują jako absurdalną propozycję. Z tego też powodu patrzą na swoich oponentów z pogardą. Próba porozumienia, gdy dwie różne strony mówią zupełnie innym językiem jest niemożliwa. Póki neoliberalizm jest dominującą ideologią tak długo i postulaty lewicy będą dla większości społeczeństwa niezrozumiałe lub zwyczajnie śmieszne. Bez zmiany w paradygmatach nie uda się niczego dla nich realnie ugrać.
#antykapitalizm #kapitalizm #laborwave
Pobierz Al-3_x - Powinniśmy już sobie na obecnym etapie uświadomić, że spór między socjalizme...
źródło: comment_1648585191Thw6zmr6y0n9UA7YJgBwZg.jpg
  • 7
Dla prawicy tego typu postulaty pozostają niezrozumiałe i dlatego nawet nie starają się ich rozważać.


@Al-3_x: i znów urojenia.

Z tego też powodu patrzą na swoich oponentów z pogardą.


@Al-3_x: pogarda jest faktem ale wynika zupełnie z czegoś innego.

Próba porozumienia, gdy dwie różne strony mówią zupełnie innym językiem jest niemożliwa.


@Al-3_x: przecież nikt z fanatycznych dzbanów na tym tagu nie dąży nawet w najmniejszym stopniu do jakichkolwiek kompromisów.
@SlimKirby:

i znów urojenia.

Gdyby były zrozumiałe, to byście odróżniali socjal od socjalizmu.

przecież nikt z fanatycznych dzbanów na tym tagu nie dąży nawet w najmniejszym stopniu do jakichkolwiek kompromisów. Prowadzicie krucjatę, która ma być jakąś formą realizowania waszych infantylnych urojeń.

Nie mówimy o kompromisie, ale dyskusji, rozmowie. Bez niej pozostaje tylko obrzucanie błotem i walka.