Wpis z mikrobloga

@brere obstawiam, że parki i miejsca zielone i mandaty dla piwkujących. No i oczywiście jak to na koniec miesiąca, łapanie ludzi przechodzących na czerwonym świetle. U mnie na osiedlu to stoją schowani na kioskiem i tylko czekają aż ktoś przejdzie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@qaluhilak: jak byłem w Warszawie to dosłownie zawsze chodzili. A np w Krakowie widziałem tylko na dworcu w Galerii Krakowskiej np
  • Odpowiedz
@4500: Spotkałem ich kilka razy w dużej galerii, natomiast w marketach, do których chodzę po codzienne zakupy nigdy ich nie widziałem i z czasem pracownicy mieli też coraz bardziej wywalone na noszenie maseczek (nochal > broda > w ogóle).
  • Odpowiedz
@JezelyPanPozwoly: Dziś wróciły patrole piesze na moje osiedle - kręcili się jak jeże w betoniarce nie wiedząc chyba, co robić xD Nie widziałem ich od dawna, a że często chodzę po okolicy, a to z psem, a to z dzieckiem do przedszkola albo na plac zabaw czy do sklepu to zauważyłem zasadę, że rzucili siły na galerie i sklepy wielkopowierzchniowe, a bezpieczeństwo mieszkańców w tym czasie spadło w ich hierarchii co
  • Odpowiedz