Wpis z mikrobloga

cześć mirasy. wczoraj w biedronce zahaczyłem o wystający kawałek blachy (zdjęcie w komentarzu) i rozerwałem kurtkę. kurtka kosztowała prawie 800 zł i kupiłem ją niecałe 2 tygodnie temu, więc jestem trochę #!$%@?. złapałem kierownika zmiany, spisaliśmy wstępne oświadczenie i jutro mam przyjść jeszcze raz i dokończyć formalności z głównym kierownikiem tej biedry.

generalnie kurtka jest praktycznie nowa i miała mi posłużyć przez kilka dobrych lat. jakakolwiek naprawa kurki będzie po pierwsze widoczna, a po drugie zmniejszy jej wytrzymałość, więc nie chcę jej naprawiać - chcę nową kurtkę. jest szansa, żeby biedronka mi wypłaciła wartość kurtki albo po prostu kupiła nową? jest to jakoś uregulowane prawnie? chcę się zorientować czego oczekiwać przed jutrzejszą rozmową. mam zdjęcia, spisane oświadczenie z kierownikiem zmiany oraz wszystko jest na kamerach.

#prawo #biedronka #kiciochpyta
maciekXDDD - cześć mirasy. wczoraj w biedronce zahaczyłem o wystający kawałek blachy ...

źródło: comment_1647771299i3fz2QtHLawVjrmwXK1cia.jpg

Pobierz
  • 186
@maciekXDDD spodizeaj się tego, że na 101% nie dostaniesz ani równowartości ani nowej kurtki. O ile w ogóle cokolwiek dostaniesz tak szczerze mówiąc :x (ewentualnie bon na zakupy w Biedronce na 100zl) ale jestem i tak ciekaw jak to sie zakończy, może Tobie się akurat uda coś ugrać, chociaż to graniczy nieco z cudem (odnosząc się do Twoich warunków).
@maciekXDDD: Będziesz musiał udowodnić, że byłeś w tej biedrze, że miałeś na sobie właśnie tę kurtkę, akurat w chwili zdarzenia i że to tego dnia o tę blachę przedziurawiłeś sobie tę kurtkę (a nie wcześniej), że nie byłeś pijany, że nikt cię nie popchnął na tę blachę. A tak w ogóle to ile ta kurtka kosztowała? Ma pan na nią paragon?
Ciekawe czy monitoring obejmuje to miejsce i jeszcze nie został
@maciekXDDD: Jezu wykopki to jak zwykle Janusze prawa,
Moim zdaniem czyli kogoś kto skończył prawo xD bez problemu dostaniesz odszkodowanie, bez problemu mam na myśli wymianę max 3 pism. Jak chcesz przycebulic to idź do jakiegoś studenta 3 roku to Ci to ogarnie za stówkę.

Btw. Babka się kiedyś wywaliła w Lidlu na liściu sałaty który leżał na ziemi. Sprawa trafiła do sądu i babeczka wygrała 40k (było złamanie) ( ͡