Wpis z mikrobloga

Każdemu prorosyjskiemu capowi, który twierdzi, że Armia Czerwona była zbawieniem dla Polski, polecam lekturę na dobranoc:
https://ipn.gov.pl/download/1/49751/30062009-Zbrodnie-Armii-Czerwonej-w-1945-r-w-powiecie-gliwickim-S-2-04-Zk.pdf

Może wreszcie do niektórych zakutych łbów dotrze, dlaczego Ślązacy mogą nienawidzić ruskich. Mieszkańcom innych regionów może się to wydawać dziwne, ale tutaj historia i ludzkie dramaty miały nieco inny wymiar w czasie II wojny światowej. Moich trzech pradziadków (o czwartym nic nie wiem) spotkał różny los:
- jeden narodowości niemieckiej (z Bytomia) został wcielony do armii i pewnie zginął na froncie,
- drugi ledwo uszedł z życiem, bo gestapowcy przyszli po niego po donosie sąsiadów i chcieli go brać do Auschwitz (miał maszynę do pisania, bo był urzędnikiem, więc ktoś wpadł na pomysł, że kolportuje ulotki),
- trzeci zginął trzy dni przed oficjalnym zakończeniem wojny w obozie założonym przez Polaków (sam też był Polakiem).

Od razu zaznaczam, że każdego trolla w komentarzach będę usuwać i blokować.

#rosja #slask #gliwice #historia
  • 7
@unfolding: a to myślisz, że na Mazowszu lepiej było? Moja babcia do końca życia Niemców nienawidziła, ruskie kradły co się dało. Brat rodzony mojej babci skończył jako warzywo do końca życia jak ruscy "wyzwalali", bo wzięli go za dywersanta (był u siebie w domu), przyjechali nawaleni jak stodoły kraść ziemniaki i na niego natrafili. Faktycznie ukrywał się, ale przed Niemcami, bo miał na roboty być wywieziony do nich a on im
@Kaczypawlak: Agresja czerwonoarmistów to jedno. Ciągle chodzi mi po głowie tekst z jakiegoś polskiego filmu, którego tytułu przypomnieć sobie nie mogę - na wieść o zbliżającej się Armii Czerwonej jedna z bohaterek krzyknęła, żeby uciekać, bo oni w przeciwieństwie do hitlerowców nie biorą jeńców... Nie wybielam oczywiście zbrodniarzy niemieckich - chcę jedynie zaznaczyć jakim zezwierzęceniem wykazywali się sołdaci. Fragmenty podobnych historii są opisane w dokumencie IPN, do którego link dałem we
@unfolding: znałem na studiach sporo ruskich i Ukraińców. Nawet Ukraińcy popierali Putina. Chociaż akurat im to się może zmieniło. Jeśli ktoś wierzy, że w 70 lat coś się w mentalności ruskich zmieniło, to się grubo myli. Nie wiem, może ci młodsi coś zaczynają ogarniać, ale nie znam żadnego i nie mam punktu odniesienia.
@unfolding: Właśnie przez to, co zrobił Putin w Donbasie, ludzi mocno zjednoczyło na Ukrainie. Tam zaczęła rządzić mafia, okradać ludzi a poziom życia mocno spadł. Dlatego też jest mocny opór na tamtych terenach, chociaż teoretycznie powinni ich witać z kwiatami.