Wpis z mikrobloga

@Sandrinia: tego ci życzę <3!
@Zgrywajac_twardziela: co zrobisz, niemądra mirabelka nawet po szkodzie ¯\_(ツ)_/¯ tych z płuc i przysadki nie da się wyciąć. Na płuca się leczę, na przysadkę niczego nie dostaję, bo nie da się ustalić jaki to rodzaj guzów. Co do piersi czekam na przylot do PL tylko :} Także będzie jeden z głowy (szkoda, że nie ten z głowy, hehehe). Dzięki!
@pakoraban: nienie, bez potworniaków u
  • Odpowiedz
@Sandrinia: Nie pytam czy planujesz, ale możesz mieć dzieci po tej operacji? Zwłaszcza że wspomniałaś o łykaniu tabletek, to na stałe czy tymczasowo?

BTW: czy kobiety które nie miesiączkują przez blokery, mogą mieć meunopauzę? xD Bo z koro jajeczko się nie uwalnia w trakcie miesiączki, tzn że siedzi dalej w jajniku

Jest tu na sali jakiś lekarz? :D
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: jest szansa, że to tylko gruczolaki (bo mam szczęście mieć aż dwa xd), ale nie da się mi wdrożyć leczenia, bo u mnie hormony w ciągu miesiąca mogą iść z niedoborów do 400% normy ¯\_(ツ)_/¯ Co prawda mam problem z polem widzenia przez naciskanie guzów na inne obszary mózgu, ale póki nic nie progresuje, bezpieczniej jest nic z nimi nie robić. Raz do roku MR i wtedy będą decydować na
  • Odpowiedz
@Sandrinia: idź do lasu i szukaj grzyba Turkey Tail (wrośniak różnobarwny). Paul Stamets, znany mykolog, wyleczył tym grzybem swoją matkę z ciężkiego raka piersi.
  • Odpowiedz
@stateless:

ale oni nie wiedza jaki to nowotwor poki nie wytna i nie zrobia badan. Mojej mamie tez mowili ze nie jest zlosliwy, nawet badanie okoloooeracyjne to potwierdzilo. Zrobili badanie histopatologiczne i rak zlosliwy jajnika

I tak we wtorek wycinają mi to w cholerę, więc tak czy siak się tego pozbędę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rad-X:

Nie pytam czy planujesz, ale możesz mieć dzieci po tej operacji? Zwłaszcza że wspomniałaś o łykaniu tabletek, to na stałe czy tymczasowo?

Tymczasowo. Będę mogła mieć, choć nie chcę nigdy mieć własnych. Między innymi dlatego, że mój nowotwór mamusia przekazała mi w genach, ja nie chcę go przekazywać dalej () jest w pytę innych powodów, ale nie chce mi się o tym pisać
  • Odpowiedz