List od zbanowanego @HalBregg dla tagu #2137

==================================================
Ehhh chyba nie wrócę na święto wykopowe gdyż w tym antyludzkim państwie numer na karte trzeba zarejestrować, podawać pesel a nie oszukujmy się wpaniałe zabezpieczenia michała białka i południcy serwerowej nie podołają i numery telefonów pożywką dla hakierów z krain rumuńskich się staną. A polskie numery internetowe wszystkie już wykorzystane, a zagraniczne tak chętnie przy mych powrotach wykorzystywane na wieczność przez wykopowych programistów zablokowane. Cóz poradzić nie wiem, może ktoś mądrzejszy wie. Tak czy inaczej jp2G.D.

@Sandrinia #sandriniawszpitalu i @Zgrywajac_twardziela wychowajcie jak swoje i zoorganizujcie
Jestem już w domu () dzisiaj czuję się o wiele lepiej niż wczoraj!
Nowotwór jajnika wycięty, od przyszłego miesiąca mam brać tabletki hormonalne (antykoncepcyjne), bo to wredne bydlę lubi wracać i mam je brać dopóki nie zechcę dziecka, a że nie chcę własnego mieć nigdy, to mam te tabletki brać całe życie, bo z jakiegoś powodu nawet przekwitanie mi nie pomoże ¯\_(ツ)_/¯ no trudno, życie xD najważniejsze, żeby mi to już nigdy więcej nie wróciło. Swoją drogą mam 30 lat, a byłam jedną z młodszych na oddziale.

Powoli sobie dreptam, ciężko mi się siada, po operacji trochę pobolewa, ale faszeruję się lekami przeciwbólowymi i żyję, więc to najważniejsze. Przy okazji dowiedziałam się jaką mam grupę krwi i się zdziwiłam, bo całe życie myślałam, że 0 Rh+ po mojej matce, a mam A Rh- xd

Chciałam Wam wszystkim bardzo podziękować za wsparcie, jakiego udzielaliście mi od samego początku, odkąd trafiłam do szpitala. Naprawdę wiele mi ono dało, dzięki Wam Mirki i Mirabelki łatwiej mi było zachować pozytywne nastawienie i nie
Sandrinia - Jestem już w domu (。◕‿‿◕。) dzisiaj czuję się o wiele lepiej niż wczoraj!
...

źródło: comment_1648134429lLTSrDec8yXtzKUgSMhSdV.jpg

Pobierz
Wczoraj miałam operację, żyję i mam się całkiem dobrze () władowali we mnie full kroplówek i leków przeciwbólowych - tramal, pyralginę i paracetamol. Wczoraj nie pisałam za dużo, bo nie miałam siły, zresztą lewa ręka była podłączona do kroplówek/leków cały czas aż do dzisiaj do godziny 8, mam też cewnik, dren który wyciąga mi resztę "syfu" żeby się nie porobiły zrosty, a wczoraj dodatkowo byłam