Wpis z mikrobloga

Siódmy dzień na #ssri na zaburzenia lękowe. Mój przypadek to silny stres który sprawił nawrót choroby.
Objawy zaburzeń:
- przyśpieszone bicie serca
- gonitwa myśli
- bezsenność
- sraczka
- zmniejszony apetyt
Od czasów brania ssri brak widocznej poprawy, jedynie huśtawki nastrojów 2-3 razy dziennie od tego co opisałem wyżej po stan spokoju i pozytywnych myśli, które pojawiają się gdy coś zrobię, oderwę się od samotności lub odbędę wizytę lekarską. Mam też jakiś częstomocz, zawroty głowy (może to od braku snu). Mimo wszystko brak snu nawet wtedy, wybudzam się w nocy gwałtownie. Dostałem wpierw Trittico (25mg-75mg), ale odrzuciłem przez uczucie wypieków na twarzy, marnych skutków działania i czerwonych skrzepów w nosie. Dostałem oxazepam 10mg i faktycznie po 1 tablecie spałem jak zabity 6h, ale boje się uzależnienia.
To są chyba wszystko skutki stresującej sytuacji w pracy, może gdybym ją #!$%@?ął odzyskałbym spokój. Tym bardziej że to praca w Niemczech i w Polsce mam problem z ubezpieczeniem.
#depresja #nerwica
  • 7