Aktywne Wpisy
Andrzej2035 +666
Za każdym razem jak przyjeżdżam do tego wspaniałego kraju, dochodzę do wniosku że na autostradach powinienem być jeden wielki radar odcinkowy. To jest patologia co się tu dzieje. Ilość imbecyli i frustratów, którzy robią dyskotekę długimi jadąc 5 metrów za tobą, bo Wielki Pan musi #!$%@?ć, a Ty plebsie co wyprzedzasz tiry 120 na ograniczeniu do 120 masz mu zjechać, to jakaś abstrakcja. Wczoraj jeszcze trafił się podwójny, zajechał drogę i zaczął
A teraz wyobraź sobie, że jestem twoją żoną i dostajesz taki pakunek codziennie do pracy
Ropa zjechała do poziomów sprzed pandemii. Metale szlachetne zaraz też osiągną poziomy sprzed wojny.
Putin wytnie sobie lądowe połączenie do Krymu. Zagarnie najbardziej uprzemysłowione regiony Ukrainy. To co dzieje się na północy od Kijowa to na mój nos karta przetargowa. Będzie deal, który w dużym skrócie można opisać jako: wycofanie się Rosjan spod Kijowa w zamian za uznanie Noworosji. W załączonej mapce znajduje się to co chce osiągnąć. Pozostałe kierunki natarcia mają być po prostu argumentem w negocjacjach pokojowych. Ukraina obroni niepodległość, ale bez przemysłu dostępu do morza, zniszczona wojną, ludnością na poziomie 20mln ludzi będzie taką większą Mołdawią z podobnym statusem państwa neutralnego. Rosjanie są w zasadzie bezkarni i gdyby się zaparli, to zajęliby całą Ukrainę. Być może, że w kolejnym kroku tak właśnie będzie.
Rynek to widzi i wycenia. Zachód wprawdzie wprowadził sankcje, ale nie zrobiły na Rosji wrażenia, zwłaszcza, że Chiny na spokojnie będą wspierać Rosję. Zresztą handel ropą, gazem i surowcami z Rosją trwa w najlepsze. Po zawartym pokoju Rubel wróci na poziomy sprzed wojny, giełda rosyjska wróci na poziomy sprzed wojny. Zachód wróci do dealowania z Rosją. Skompromitowany dla zachodu Putin odejdzie i zastąpi go ktoś na kształt Miedwiediew tyle tylko, że w wydaniu zachodnim, ale myślącym imperialnie jak młody Putin.
Mati i Jaro pojechali dziś do Kijowa, bo moim zdaniem również zdają sobie sprawę z tego, że zaraz będzie koniec wojny. Później będą przypisywać sobie zasługi, że pojechali do Kijowa w trakcie działań wojennych i zatrzymali tanki Putina. Wygrają dzięki temu nadchodzące wybory, zdobywając 40 parę procent i będziemy w tym bagnie trwać przez następnych kilka lat.
#gielda #gospodarka #wojna #ukraina
#!$%@?
Nic się nie stało, wszystko wraca do normy, może nawet znajdą kiedyś klucze z giełdy
Komentarz usunięty przez moderatora
@bestbas: co za bzdura
Otoczą Ukrainę i za 2-4 lata mamy powtórkę z rozrywki.
Ukraina może nie odda dostępu do morza, ale Zachód już jak najbardziej tak. Znów pojawi się taki Radzio Sikorski i będzie krzyczał do Ukraińców: albo się zgodzicie albo będziecie trupami.
Aby zadusić Rosję, należałoby ją odciąć do wpływów ze sprzedaży surowców, na co zachód się nie zdecyduje.