Wpis z mikrobloga

@Distri_guy: mógłbyś napisać kiedy to było ? Bo w zeszłym roku Tajlandia praktycznie była zamknięta dla turystów a w tym roku byłem praktycznie miesiąc po tym jak kraj się otworzył i z niczym takim się nie spotkałem. Wręcz odwrotnie taksówkarze mówili, że nie ma żadnego problemu i możesz siedzieć w taksówce niezależnie od tego czy masz maskę czy nie. I praktycznie mało który z taksiarzy siedział w masce.
@wataf666: To już się nam na tyle sprecyzowało, że tam im faktycznie chodzi o wolność. Wolność, bo nie ma z Kambodżą umowy o ekstradycję. Mogą stamtąd najpodlejsze rzeczy robić bezkarnie.
Więc na dźwięk słowa wolność aż im się zakłamane ryje cieszą.
@Distri_guy: Ostatnio byłem od grudnia do połowy stycznia z czego akurat w tym roku tak się złożyło, że ponad 2 tygodnie spędziłem w Bangkoku między innymi z powodu przedłużenia wizy - w tym roku nie było sensownej opcji wyjazdu do Laosu, Kambodży, Wietnamu czy Mjanmy żeby odnowić wizę. Z wiadomych powodów w Bangkoku unikam taksówek ba nawet mając do dyspozycji auto i tak najczęściej wybieram motocykl+redbusy+ skytrain tym bardziej, że teraz