Wpis z mikrobloga

Daily Reminder.

Wasza opinia o Wojsku Polskim jest tylko wynikiem waszej ślepej, bezmyślnej nienawiści, przez którą mimo braku wiedzy wydajecie jednoznacznie krytyczne opinie nawet nie udając, ze macie jakąkolwiek wiedzę w temacie. Czyni was to dokładnie takimi samymi głupkami jak ci "pisowscy idioci", którymi tak gardzicie.

Przypominam, że:
- Wojsko Polskie od ponad 20 lat szkoli się regularnie z wojskami NATO i w dużej mierze z wojskami USA;
- Polscy oficerowie i dowódcy od lat szkolą się na amerykańskich i europejskich uczelniach wojskowych;
- wojska ukraińskie przez ostatnie lata były szkolone w dużej mierze przez Wojsko Polskie, a nie Amerykanów czy Anglików;
- co roku w Polsce odbywają się dziesiątki ćwiczeń na różnych szczeblach z wojskami USA i NATO;
- Polska jest jednym z nielicznych krajów które wystawiają oddziały do sił Bardzo Szybkiego Reagowania i Szybkiego Reagowania NATO;
- Polska przez rok dowodziła "natowską szpicą" - siłami bardzo szybkiego reagowania całego NATO;
- w Polsce jest cały szereg struktur NATOwskich w których Polacy pełnią kluczowe role;
- Polska jeszcze nigdy nie miała tak wielu generałów i oficerów w strukturach NATO i UE;
- Polska myśl wojskowa jest bardzo ceniona w NATO, szczególnie w zakresie wojsk pancernych, specjalnych i cybernetycznych;
- Najwyżsi stopniem dowódcy WP w chwili upadku komuny mieli po 18-20 lat, większość z nich nie była wtedy jeszcze w wojsku;
- I zdobywali oni doświadczenie wojskowe za czasów wszystkich rządów, a nie PiSu;
- Polska bierze udział w licznych działaniach szkoleniowych i operacyjnych w całej Europie, m.in. w Turcji, Kosowie, Rumunii, Morzu Śródziemnym czy Łotwie;

Zachęcam do poświęcania więcej czasu na krytyczne myślenie, również względem tego jak bardzo idziecie na łatwiznę powtarzając cudze opinie tylko dlatego, że jest z twojej "bańki".

Ps. Nie, "kuzyn w wojsku" nie jest wskaźnikiem jakości tego wojska. Może po prostu to twój kuzyn jest problemem, a nie wojsko?

#niepopularnaopinia #wojsko #wojskopolskie #ukraina #wojna
  • 67
  • Odpowiedz
  • 13
@Brn1129: i ty i ten antyfoliarz wyglądacie mi na prenumeratorów Polski Zbrojnej. Fajnie, że się chłopaki rajcujecie polskim wojem, tak trzymać. Życzę wam, żeby wasza wiara w husarię nigdy nie została zweryfikowana.
  • Odpowiedz
@antyfoliarz niestety ale miałem okazję brać udzIal przy przetargach wojskowych. Takich k$&#a wałów jak tam to nigdzie nie ma. Celowo kupują sprzęt niepotrzebny żołnierzom i nie spełniający wymagan, tylko dlatego że dobry kumpel dowódcy akurat ma dojścia do takiego sprzętu.
Po prostu szkoda strzepic ryja.

Z drugiej strony za to rozmawiałem z zawodowymi żołnierzami i szkolenia jakie przechodzą są na naprawdę wysokim poziomie. Po tym co oni przechodzą na szkoleniach, nie
  • Odpowiedz
Ale tak jest wszedzie, śmiejemy sie z ruskich, że korupcja, że złodziejstwo i wysyłają nowocześnie opancerzone pojazdy z tektur po pitcy. Ja pracuje na kolei, starszy maszynista chwali się, że "za swoje" bez pożyczek 3 domy dzieciom postawił i jeszcze sobie mieszkanie kupił. Pytacie jak? Ano paliwko sobie kradł, bo każdy wtedy kradł. No a on akurat trochę dłużej, niż ten "każdy"

Ogólnie widzę, że tu parę mirków pisze z otoczenia wojska.
  • Odpowiedz
@losowynick13: > dwukrotne zwiększenie ilości żołnierzy przy zwiększeniu budżetu o 50%).
Jest po prostu słabo.

Demograficznie to z kazdego rocznika 20% musi do woja, by w ciagu 10lat dobic do 300k wojska

Nie ma takiej opcji - ze chlopaki 19lat co piaty poszedl do wojska
  • Odpowiedz
@antyfoliarz: do tego wysrywu pochwalnego dodam lyzke dziegciu, ze nie mam kuzyna tylko brata i np na jednostke dowodca sobie #!$%@? przyprowadzal w dzien, a zdumionym rzucil ze "mam brata generala w stolicy i #!$%@? mi zrobicie". Inny zdolny na poligonie wydal rozkaz okopania sie grupie piechoty w miejscu gdzie za 20minut przejazd mialy czolgi(nie wykonali). Do czasu Blaszczaka sprzet wojskowy to byl zlom, a Rosomaki na misjach mialy dospawane samorobki blachy bo kazda mina to byla smierc lub ciezkie kalectwo dla zalaogi.

Niedoinwestowanie, kradzieze sprzetu, traktowanie zolnierzy przez porucznika wzwyz jak chlopow na folwarku. Zmuszanie zolnierzy do wykonywania prac budowlanych/ziemnych na prywatnych posesjach lub przed przyjazdem "generalicji", cofajac im przepustki i urlopy. Podporuczincy i porucznicy posuwajacy grazyny, ktorych synkowie "plecaki" sa z automatu przyjmowani na stopien kaprala i wyzej, mimo zerowego przeszkolenia czy doswiadczenia(co powoduje afery z weteranami, bo plecak nie ma autorytetu dla nich). Mobbing, wyzwiska i znecanie sie psychiczne przelozonych nad "niepokornymi" lub "slabiakami".

Sprobuj pokazac ze masz wiecej rozumu to Cie beda chcieli dojechac, bo jestes
  • Odpowiedz
6. Bzdura, ilość generałów w PL jest poniżej NATOwskiej średniej (przynajmniej do niedawna, nie chce mi się sprawdzać). Widać, że nie rozumiesz roli generałów, ani nie wiesz, że generał generałowi nierówny.


@antyfoliarz: jak przyszedłeś po coś więcej niż tylko obrażać ludzi, to wypadałoby żebyś podzielił się tą wiedzą o nierównościach generałów.
  • Odpowiedz
Nie zmienia to jednak tego, że mimo oczywistych słabości jest w nim spore grono ludzi dobrze wyszkolonych, dobrze dowodzonych, wyposażonych w nowoczesny sprzęt i bazujących na najlepszych natowskich wzorcach


@antyfoliarz: To są takie słabości, że armia nie jest w stanie funkcjonować w jakimkolwiek konflikcie np. przez praktyczny brak opl, tutaj Ukraińcy mogą nas uczyć jak należy bronić się przed atakiem z powietrza, bo mają lepszą jakościowo i ilościowo 10X niż
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@antyfoliarz: Według Wikipedii: Rosja - 21 generałów, Polska - 94 XD


Jakby mieli tyle, co my, to kilku w tą czy w tamtą na wojnie w Ukrainie nie robiłoby różnicy.

@SerasVCT: To jest największy problem naszego wojska. Od dawna słyszałem od ludzi w wojsku zawodowym, że wojskowi z USA mega się dziwią, że w tak małej armii większość to wysoka ranga dowodząca a nie ma kim dowodzić.
W samym WP też niczym dziwnym nie jest to, że oficer nie musi #!$%@?ć na poligonie czy zaliczać coroczne testy które ma
  • Odpowiedz
@antyfoliarz na temat sprzętu wypowiadał się nie będę ale na temat samych ludzi będących w wojsku mogę bo mam kumpla w jednostce w Poznaniu. I generalnie oni nic nie robią, grają w karty, monopoly, nawet jest gość który przyprowadza sobie swojego psa żeby się nie nudzić. Więcej niż połowa to zwykle sebixy, które nie miały pomysłu na życie i poszli do woja bo jest lekko i można zarobić nic nie robiąc.
  • Odpowiedz
@antyfoliarz: Nie podzielam twojego optymizmu na temat jakości kadry dowódczej Wojska Polskiego i jego korpusu oficerskiego.
To bardzo często nadal jest chów wsobny i nepotyzm.
A doświadczenie z udziału niewielkich kontyngentów w ograniczonych konfliktach lokalnych niekoniecznie musi przekładać się na doświadczenie w prowadzeniu złożonych operacji wojskowych. Oczywiście lepsze takie niż żadne, ja jeszcze pamiętam co się wyprawiało podczas pierwszych kontyngentów w Iraku.
@josedra52: Weź nie lansuj Zychowicza, tego
  • Odpowiedz