Wpis z mikrobloga

@GodALLU: Oba są równie wyśmienite, ale jednak BCS u mnie wygrywa przez to jak bardzo jest dobry przy rewatchu, przez to, że bardziej opiera się na dialogach i humorze. Breaking Bad za to bardziej oparty jest na zwrotach akcji. Przy rewatchu widać, że jest on trochę tworzony jak serial dla niedzielnego widza któremu trzeba przypominać co się stało w poprzednim odcinku.