Wpis z mikrobloga

@Herubin: a to ma wspólnego, że Unia jest jak nasza policja. Silna przeciwko słabym, słaba przeciwko silnym. Jak przez lata Niemcy łamały dyrektywy gazowe to TSUE, KE i PE siedzieli cicho. Nie było debat na temat praworządności po tym jak Kanclerz Schreder został nadwornym Putina po zaklepaniu NS. Nie było decyzj tymczasowych TSUE o zaprzestaniu budowy. Była cisza i co najwyżej czasem jakieś pomruki.

Upolityczniiemie sądownictwa to też ciekawy temat.
  • Odpowiedz
Jakby w ogóle pisiory użyły 1% mózgu to by zrozumieli, że nawet moglibyśmy się starać o dofinansowanie na jakieś konkretne projekty (np. elektrownię atomową)


Energetyka jądrowa nie była ujęta w unijnej taksonomii, to znaczy że nie mogła dostać żadnego dofinansowana z Unii ani ze środków publicznych. Unia od ponad 20 lat walczyła z energetyką jądrową, promując energetyką gazową, która została uznana za bardziej ekologiczną xD
Dopiero teraz w obliczu kryzysu energetycznego i
  • Odpowiedz