Wpis z mikrobloga

#raportpokustnika <- tag do obserwowania, czarnolistowania.

Dla osób które pierwszy raz natrafiają na mój wpis:

Mgła wojny i trwająca wojna informacyjna zacierają realny obraz sytuacji na Ukrainie, co widać również w przekazie medialnym w Polsce. Propaganda wojenna ruszyła pełną parą z obu stron i ciężko o wiarygodne informacje. Żeby było jasne, to całym sercem jestem z Ukraińcami, jednakże staram się w tych wpisach zachowywać najwyższy możliwy obiektywizm, gdyż uważam, że znacznie bardziej wartościowe dla Polski i Polaków jest przekazywanie maksymalnie neutralnych i realnych informacji. Mając realny obraz sytuacji możemy wymuszać podejmowanie na naszych politykach racjonalnych decyzji, chociażby przeprowadzenia pilnie potrzebnej reformy SZ RP.

Raporty będą pojawiać się codziennie w okolicach godziny 20:00-20:30 i będą dotyczyć 24h do godziny 19:00 dnia wrzucenia wpisu. Przesunąłem o pół godziny szacowany czas opublikowania raportu, aby mieć więcej czasu na korekty tekstu. Przez ich brak opublikowałem wczoraj dwa babole za które przepraszam:
1. Błąd w dacie w tytule.
2. W opisie frontu południowego zamiast ,,Gorłówka" napisałem ,,Gorlice" przenosząc tym samym wojnę na Małopolskę ()

Dzień 9 (03.03 19:00 - 04.03 19:00)
W głównym wpisie publikowana jest mapa podana przez wywiad brytyjski. Tereny czerwone to 100% okupacja Rosjan, strzałki to przeprowadzane ofensywy na których Rosjanie kontrolują w zasadzie jedynie główne drogi. Warto zauważyć, że Brytyjczycy nie zaznaczyli na mapie kontrofensywy w kierunku Iwankowa - być może wiedzą coś czego my jeszcze nie wiemy? Nie zakładałbym jednak z góry, że mapa jest na 100% prawidłowa.
Strona z potwierdzonymi stratami sprzętowymi obu stron {klik}
[Mapa eksperta z Gruzji, Davida Batashviliego, analizowana w opisie frontów{klik}](https://www.google.com/maps/d/u/0/embed?mid=1lscRK6ehG0l2V-XvJ16nsyblMsQ≪=48.367775175452856%2C37.85236051218152&z=7&fbclid=IwAR3gdF7AIT2Eiegy8X4HfwNGtjIPGXwcRxt5fJOGgeGxxG7XOTi3hFZrneg&entry=yt)

W weryfikacji i pozyskiwaniu informacji znów pomógł dzisiaj @Thorkill, wielkie dzięki dla niego!
Jeżeli jeszcze się z nią nie zapoznaliście, to polecam znakomitą analizę geograficzną {klik} od @Pannoramix! Pozwala ona na znaczne lepsze zrozumienie rosyjskich problemów logistycznych oraz tego jak krytycznie ważna jest kontrola głównych dróg na Ukrainie.

Informacje ogólne:
Mija 9 dzień niesprowokowanej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. I znów mogę zacząć raport od dość pozytywnej informacji - dzisiejszy ostrzał ukraińskich miast był znacznie lżejszy niż w dniach poprzednich, z przykrym wyjątkiem Mariupola i Charkowa. Nasila się za to wojna informacyjna, Rosjanie zorientowali się, że przegrywają na froncie mediów społecznościowych i rozpoczęli akcję masowej dezinformacji. Od początku wojny nie widziałem tylu fejkowych filmików, błędnie podpisanych, bądź też wrzucanych z dni poprzednich jako dzisiejsze. Mgła wojny przez to jest w wielu miejscach zupełnie nieprzejrzysta. Mija 9 dzień, a wciąż zdaje się nie słabnąć wola Ukraińców do walki. Pomimo tracenia ziemi i powolnych, acz nieubłaganych postępów rosyjskiej armii, to właśnie Ukraińcy czują się zwycięzcami. Aż 82% Ukraińców wierzy w zwycięstwo nad Rosją wg. przeprowadzonego sondażu. Wiary w zwycięstwo może im dodawać potwierdzone strącenie dwóch rosyjskich SU-25 i jednego helikoptera, prawdopodobnie MI-8.

Pragnę także uspokoić obawiających się: pożar i ostrzał na terenie elektrowni atomowej w Enerhodarze nie grozi katastrofą nuklearną! Oddam w tej sprawie głos komuś znacznie bardziej mądremu niż ja- za kontem Twitterowym @trozek: Elektrownia atomowa to nie bomba atomowa. Nie może po prostu wybuchnąć - nie ma takiej możliwości. Co więcej, pokrywy reaktorów są projektowane w taki sposób, że tradycyjne pociski ich nie przebiją. Fakt, że w kompleksie dochodzi do pożaru, nie oznacza, że cokolwiek przecieka do atmosfery. Na ten moment nie ma danych wskazującyh na podwyższony poziom promieniowania. Prewencyjne kupowanie płynu lugola i picie go nie jest konieczne! Nieuzasadnione przyjmowanie preparatu może zaszkodzić.
Linki do twittów Tomasza Rożka:
1. {klik}
2. {klik}

Rosyjska gospodarka jest w ciężkim kryzysie po nałożeniu sankcji. Rośnie ilość zagranicznych korporacji wycofujących się z rynku rosyjskiego. Ponadto kolejny dzień nie otwarto Moskiewskiej GPW (ktoś ewidentnie wpadł na genialny pomysł: nie może być spadków na giełdzie, jeżeli giełda jest zamknięta). W rosyjskim internecie widać rosnące przygnębienie, jednakże nie wywołuje ono masowych protestów społecznych. Zaniepokojone wydają się być rosyjskie elity i niektórzy jej przedstawiciele zaczęli nawet śmiało nawoływać do pokoju, jednakże są oni w zdecydowanej mniejszości.

141 państw na forum ONZ przegłosowało rezolucję potępiającą Rosję. Wstrzymało się 35 państw, m.in. Indie, Iran i Chiny. Rosję poparły zaledwie 3. W tym jakże elitarnym gronie znalazły się Korea Północna, Erytrea i Syria. Cały czas potwierdza się to o czym piszę od kilku dni - bicie Rosji na arenie międzynarodowej i salonach stało się oznaką moralności i dobrego gustu.

Sekretarz Generalny NATO stwierdził dzisiaj, że najgorsze na Ukrainie dopiero nadchodzi. Przewiduje on, że konflikt się będzie nasilał. Zapowiedział też dalsze wsparcie państw NATO dla Ukrainy. Ponadto doniósł on, że już ok. 92% rosyjskich wojsk zgromadzonych wcześniej na granicy znajduje się już na ukraińskiej ziemi.
Ucinając raz na zawsze wszelkie spekulacje - nie, nie będzie no fly zone nad Ukrainą i prezydent Zełenski doskonale o tym wie. Nawoływanie do jej utworzenia jest zapewne próbą pokazania narodowi, że rząd toczy nieustanną walkę na arenie międzynarodowej.
No fly zone nie może być utworzone, gdyż oznaczałaby de facto otwarte włączenie się NATO do konfliktu, co byłoby prostą drogą do wybuchu III Wojny Światowej pomiędzy mocarstwami nuklearnymi. Konflikt w którym mogło by nie być zwycięzców.
Dlaczego? Gdyż zakaz lotów trzeba by jakoś wyegzekwować, dla części osób chyba nie jest jasne, że Rosjanie nie przestaną bombardować Ukrainy, gdy zostanie wprowadzony zakaz - siły lotnicze państw NATO musiałyby zacząć latać nad ukraińskim niebem i wdawać się w bitwy powietrzne z lotnictwem Rosji.
Ukraina i tak już dostaje ogromne wsparcie. Amunicja, sprzęt wojskowy i pieniądze płyną do niej szerokim strumieniem. O zaangażowaniu się wojsk NATO w konflikt nie ma mowy.

Dwie osoby zapytały mnie wczoraj o ochotników zaciągających się do Legionu Cudzoziemskiego na Ukrainie. Ukraiński MON podał jakoby 16k osób miałoby zaciągnąć się do tych sił. Liczba ta jednak wydaje się być zawyżona i podana raczej ku pokrzepieniu serc walczącemu narodowi, nie znalazłem nigdzie indziej jej potwierdzeń.

#ukraina #rosja #wojna
Pobierz pokustnik - #raportpokustnika <- tag do obserwowania, czarnolistowania.

Dla osób k...
źródło: comment_1646419216VhzWO3tr8O79VIYaYwx02h.jpg
  • 82
@pokustnik: ale smutny jest los Sum (Sumy?), chyba ze względu na stosunkowo dużo materiałów pochodzących z tego miasta.(,) mogliśmy widzieć pierwsze walki w nienaruszonym stanie, odbicie przez Ukrainę, potem kontratak orków i postępujące zniszczenie wśród zapalonych świateł w oknach, niezapomniany hymn grany na trąbce w nocy pośród płonących zgliszczy budynków, informacje o dzielnym oporze mimo przygniatającej przewagi, w końcu kilka dni bez materiałów i wiadomość o prawdopodobnej
Masz sporo danych.


@ZasilaczKomputerowy: Wszystkie dane na których operuję są dostępne publicznie. Nie mam tajnej infolinii z ukraińskimi generałami brygady ;)
Po prostu ich obróbka i analiza wymaga masy pracy.

Jak i kiedy to się twoim zdaniem skończy bazując na tym co teraz wiemy?


@ZasilaczKomputerowy: Nie mam bladego pojęcia. Gdy czasem już się wydaje, że wszystko się wali, to nagle Ukraińcy potrafią zaskoczyć jakimś nagłym kontratakiem wyciągając skądś ukryte rezerwy.
@pokustnik: nie napiszę nic odkrywczego, ale wielkie dzięki za te raporty. Tak jak piszesz, zaczynamy wchodzić coraz głębiej w tę wojnę i coraz bardziej odkleja się to, co w opinii publicznej, od tego, co faktycznie się dzieje. Dlatego dobrze jest czytać możliwie obiektywne analizy od kogoś zaangażowanego, kto uważnie śledzi całą sprawę od początku i przez to ma jeszcze relatywnie duże szanse na wyłapywanie i odrzucanie szumów i mistyfikacji, jakie tylko
@pokustnik: Nie widziałem nigdzie potwierdzonych danych na temat tak dużych strat obu stron w Hostomelu, nie widzę tego też w danych z TT, które wkleiłeś. Masz może jakieś zdjęcia lub inne relacje?

Świetna robota Mirku! Bardzo docenia i codziennie czekam na wpis!