Wpis z mikrobloga

@6th_Sense: Waham się między 7 a 8 na 10. Do Batmanów Nolana się nie umywa niestety. Największe moje zarzuty to dużo słabsza fabuła no i jak dla mnie Paul Dano się nie popisał.

Z plusów przede wszystkim zdjęcia i klimat.
  • Odpowiedz
@6th_Sense: Jestem zadowolony z seansu. Aktorzy dali radę, ale są momenty przedłużone i niepotrzebne w tym filmie (wątki Kot-Falcone, Alfred-Wayne). Wizualnie arcydzieło, mistrzowska charakteryzacja Farrella jako Pingwina. Jak najbardziej polecam ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@scriptkitty no właśnie ja też nie do końca mogę się zdecydować. Znalazłam wiele plusów, nie nudziłam się, a mimo to jednak... Nie wiem jak to ująć, mam takie: meh. Nie było jakiejś jednej konkretnej akcji, wyróżnika, żebym pomyślała: o, to było zajebiste!

Klimat i ścieżka dźwiękowa super. Robert jako Barman też ok, ale jako Bruce już mi się nie podobał: ta sama gra aktorska, jakby nie wyszedł z jednej roli do drugiej
  • Odpowiedz
  • 3
@smialson no właśnie! Pingwin też mi się podobał. Najlepsze, że dopiero na napisach końcowych zobaczyłam nazwisko i wtf?! Tam był Farrell?! Jako kto?! Musiałam sprawdzić, bo nawet tego nie wyłapałam :)
  • Odpowiedz
Robert jako Barman też ok, ale jako Bruce już mi się nie podobał: ta sama gra aktorska, jakby nie wyszedł z jednej roli do drugiej nawet na chwilę.


@6th_Sense: Myślę, że to kwestia założenia - Bruce Wayne w tej wersji miał swoje bogactwo gdzieś (o czym zresztą mówił) i zachowywanie pozorów go prawie nie interesowało. Także takie założenie scenariuszowe a nie braki aktorskie.
  • Odpowiedz
@6th_Sense: Jak dla mnie film dobry, wiadomo jest kilka nie spojnosci fabularnych i niektore watki sa nie potrzebne lub na sile przeciagniete, ale jak caloksztalt, takie 7/10 moze nawet 7.5/10.
  • Odpowiedz
@6th_Sense: Alfred taki średni trochę, nie ten aktor chyba. Ridler też. Gordon to w sumie nie wiem. Złoczyńcy spoko. Batman mroczny, bardzo mroczny. Selina Kyle spoko. Baaardzo klimatyczny film. Czy w gotham zawsze po zmroku musi padać?
  • Odpowiedz
  • 0
@6th_Sense właśnie po seansie. Ciary miałem nawet jak pierwszy raz batmobil sie pokazał xD Moim zdaniem nie ma sensu porównywac go do trylogii Nolana. Zbyt różne podejscie do źródła.
Jestem zachwycony tym Batmanem też dlatego, że faktycznie był jak detektyw i prowadził dochodzenie :D
  • Odpowiedz
@6th_Sense:

Gorszy niż Nolana z Jokerem. Lepszy niż Bane i Ninja (pod względem story). Dużo momentów cringe, typowo pod film i taki "artyzm" albo z decyzji wizjonerskiej jakiegos rezysera. Wiadomo tez nie umywa sie do hitów crime jak np Seven.

Ale jak na obecny ściek mainstreamowy i gówno ala marvelowskie filmy bez znaczenia to i tak wypada lepiej. Jako dramat też wiadomo, że poniżej poziomu Jokera.
  • Odpowiedz
  • 0
@scriptkitty być może, chociaż czegoś mi tutaj brakowało

@Hemul absolutnie nie porównuję do Nolana. Poszłam z zerowymi oczekiwaniami (na tyle, na ile można przy Batmanie), nawet nie sprawdziłam obsady aktorskiej, żeby się nie nastawiać.

@MorDrakka możesz uzasadnić swoją punktację? :)

@miki4ever hm, no nie wiem. Tzn owszem, dostawał po dupie, ale zazwyczaj cały jego obraz był dosyć wyolbrzymiony: przypakowany, tona gadżetów, zawsze o krok przed innymi. Oczywiście trzeba brać poprawkę na to,
  • Odpowiedz