Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Canardy: do reprezentacyjnej zawsze wzrostaków brali. Taka ciekawostka, przez niedożyeienie u kima 170 jest uznawany za bardzo wysokiego i do takich właśnie formacji trafia
  • Odpowiedz
@77023: ogólnie kwestia wzrostu w wojsku wydaje mi się ciekawa, bo w sumie po co komu powolny wojak dwa metry, skoro taki olewany przez Julki typek 169-173 cm wzrostu będzie sprawniejszy, i będzie miał więcej miejsca w tych wszystkich maszynach wojennych ?:0
  • Odpowiedz
@teperkov: no taki 2m to właśnie tylko do reprezentacyjnej, bo na froncie jego wzrost, który ładnie sie prezentuje na paradzie, jest tylko utrudnieniem. Drugą stroną bieguna w kwestii wzrostu są z kolei czołgiści. ZSRR wprowadziło przy czołgach t 55 limit maksymalny 165cm.
  • Odpowiedz
@Polnischefuhrer: przecież ja 175. Wydolność powyżej przeciętnej. W teście coopera w wojsku miałbym najlepsza możliwa ocenę. Do tego siła i jest p------------e. No atleta jednym słowem. Ale brakuje 3 cm. Więcej lepiej wziąć chuchro powykrzywiane co ma 190
  • Odpowiedz
@Canardy: 20 lat temu już było od ok.180cm. Jeden znajomy szedł do wojska, był dość wysoki jak na tamten czas, czyli jakieś 183cm. Mówią mu - "Pan jest wysoki to może do kompanii reprezentacyjnej?" On na to - "ale ja nie mam zęba z przodu", "no to jednak nie". On ogólnie cały wyglądał mało wyjściowo, do tego chodził jak kaczka i zarzucał barkami, wyglądałby komicznie w tej kompanii.
  • Odpowiedz
do reprezentacyjnej zawsze wzrostaków brali. Taka ciekawostka, przez niedożyeienie u kima 170 jest uznawany za bardzo wysokiego i do takich właśnie formacji trafia


@77023: azjaci są zwyczajnie mniejsi
  • Odpowiedz