Wpis z mikrobloga

Ostatnio tak sobie myślę że zmierzam powolna ścieżka do powtórzenia błędów moich poprzednich pokoleń. Jak byłam mała to obiecałam sobie że nigdy nie będę pić, a teraz kiedy dzieje się jakaś stresująca sytuacja, to myślę że fajnie byłoby się #!$%@? i o tym zapomnieć. Nie wiem ile alkoholu można pić żeby było to uznawane za normalne, ale mimo że praktycznie nigdy nie pije, to niepokoi mnie ta tendencja
  • 1