Wpis z mikrobloga

Chciałem zapytać ilu z was tak naprawdę do końca było pewnym, ze Rosjanie zaatakują? Ja po kilku tygodniach straszenia zwyczajnie byłem tym zmęczony i w zasadzie pewny, ze do niczego nie dojdzie, a wywiad amerykański przesadzał, bo skąd mogli znać datę i godzinę? A jednak. #ukraina #wojna #rosja
  • 18
  • Odpowiedz
@dinozaur999: byłem pewien, nawet spodziewałem się ataku po igrzyskach. Wywiady trąbiły kilka miesięcy wstecz, Putin z kolei nie mógł nigdy przeboleć Ukrainy, jak i upadku związku radzieckiego.... #!$%@? najgorszy scenariusz pod słońcem zaczyna się sprawdzać.
  • Odpowiedz
Najdziwniejszym uczuciem jest teraz to, ze coś co w tym momencie jest faktem (agresja na pełna skale) jeszcze wczoraj wieczorem byłaby włożona między bajki.
  • Odpowiedz
@dinozaur999: niedawno znajomy smieszkowal ze zaatakuja po zakonczeniu olimiady, podobnie jak bylo z donbasem kiedys, no i trafil, ja osobiscie nie spodziewalem sie wiekszego zamieszania niz utworzenia tej oficjalnej 'republiki donbasu' ew. bitwy o cale wojewodztwo, a tu mamy blitzkrieg
  • Odpowiedz
@dinozaur999: patrząc na to co robił wcześniej Putin raczej myślałem że nie wejdzie. Strasznie dobrze gra i potrafił dobrze ugrać a także wnerwiac innych.

Wojna na ten moment nie jest jeszcze na pełnych obrotach i kto wie może będzie podobnie jak w Gruzji że po paru dniach odpuszczą.

Może to ma też jakiś inny cel niż zwykła okupacja? Po głowie mi chodzi że robi z siebie tego złego by ktoś zajął
  • Odpowiedz