Wpis z mikrobloga

@Obruni: Ale te spadki nie są raczej efektem sprzedaży przez ukraińskiego Anriya, tylko większe portfele. Wiadomo, że lepiej mieć BTC niż pikującą walutę. Jednak mówimy o sytuacji ogólnej niepewności, a nie tak skrajnej jak na Ukrainie, gdzie teraz dla szaraczków najcenniejsze będą rzeczy pozwalające przetrwać.
BTC nie jest tzw. bezpieczną przystanią i tyle, widać to po wzrostach i spadkach poszczególnych wykresów. Przecież tak było zawsze i pewnie jeszcze długo tak będzie.