Wpis z mikrobloga

cześć mirasy, mieszka ktoś z was przy placu szembeka na grochowie? mam okazję kupić tam mieszkanie i szukam opinii. okolice placu szembeka nie mają dobrej renomy, od zawsze dużo się mówiło o wszechobecnym żulerstwie i patologii. czy to rzeczywiście problem i można czuć się tam mniej bezpiecznie?

#warszawa #grochow #pragapoludnie #mieszkanie #kiciochpyta
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@maciekXDDD: Okolica ok, od lat jest tam bezpiecznie. Na wykopie ludzie boją się własnego cienia, więc nie brałbym wszystkich opinii za miarodajne.
Imo jedyny minus to mało zieleni poza parkiem Znicza.
  • Odpowiedz
@maciekXDDD: Dałem się jakiś czas temu nabrać na to gadanie, że kiedyś to było, ludzie żyją stereotypem i na Pradze jest zupełnie normalnie.

Tak, ehe, tak było xDD. Prawy brzeg to jest inna planeta i nawet luksusowe i n w e s t y c j e są otoczone patolą. Jak nie chcesz żyć w ciągłym stresie i nie jest to okazja życia, to daj sobie spokój, zwłaszcza jak w
  • Odpowiedz
@maciekXDDD: Też mi się zdarzyło, ale saska kępa jest mało miarodajna względem czegokolwiek. Na północ od Waszyngtona nagle robi się mniej ciekawie. Wręcz mam takie doświadczenie, że podróż do Śródmieścia z miejsca, o które pytasz, komunikacją przez Waszyngtona jest drastycznie różnym doświadczeniem, od przejazdu komunikacją przez Grochowską a im bliżej Olszynki i torów, tym gorzej.
  • Odpowiedz