Wpis z mikrobloga

Pytanie - czy w bogatych krajach zachodnich też popularne jest w społeczeństwie rozpamietywanie chlubnej przeszłości? Pod postajcia mnogości patriotycznych profili na fb i stronek w necie, ilości ''patriotycznych koszulek itd.
Jaka to jest skala. Czy Francuzi maja takie profile, Brytyjczycy?
Pytam bo nie wiem a chciałbym sobie porównać z krajami z naszej czesci Europy i zweryfikować czy czasem nateżenie takiej narracji nie ma czasem wynagrodzić braku realnych obecnych sukcesów i dobrobytu. Jest to widoczne w Rosji, Ukrainie ale w Polsce też. Bałkany to samo.

#neuropa #4konserwy #emigracja #historia
  • 21
@szurszur: Mam kontakt z wieloma obcokrajowcami, znam też wielu francuzów i jeszcze żaden nie chwalił mi się jaka to Francja była kiedyś zajebista, jedynie mają lekką manię na punkcie ich języka - tyle, ale nic historycznego.

Wydaję mi się, że Twoja teoria może być słuszna.
@szurszur: nie wiem czy jest w bogatych krajach duża liczba profili. Myślę że coś może być na rzeczy w tym co piszesz.

Ale w bogatych krajach jest tez "patriotycznie" tylko trochę inaczej. W wielu miejscach w UK czy USA flagi wisA na domach bo tak. Nie w świeto.

Wielu Brytyjczyków uważa się za lepszych od innych nacji.

A co do USA to kultura jaka jak mniem również Ty przesiąknąłeś jak i
wynagrodzić braku realnych obecnych sukcesów


@szurszur: raczej "wynagrodzić przekonania o własnej wielkości i zajebistości, pomimo setek lat głodu, smrodu i nędzy," bo to ma leczyć kompleksy ale takie narastające od wieków a nie dekad.
@szurszur: W Irlandii jest taka ogolna duma w narodzie z bycia Irlandczykiem. Irlandczycy na codzien nosza koszulki, czy bluzy z napisem Ireland, czy z flaga, albo koniczynka na piersi. W wielu domach sa widoczne symbole Irlandii, jak flaga, harfa itp, np stojace na kominku. Ale nie ma takiego typowego dla nas Polakow rozpamietywania i #!$%@? przy kazdej okazji o niedoli narodu....sa profile na fb dotyczace Irlandii, ale nie takie pompatyczne jak
@szurszur: Dla wielu amerykanów historia zaczyna się w 1620 roku od przybycia statku Mayflower do wybrzeży Ameryki. W zasadzie w szkołach podstawowych od tego się zaczyna. Z ciekawostek, to jak pamiętam w podstawówce każdy dzień zaczynał się od tego, że przez megafon leciał Pledge of Allegiance po czym puszczany był hymn (to było w latach 90'tych, nie wiem jak jest teraz, ale nie sądzę że od tego odstąpili), kto chciał nucił,
Pytam bo nie wiem a chciałbym sobie porównać z krajami z naszej czesci Europy i zweryfikować czy czasem nateżenie takiej narracji nie ma czasem wynagrodzić braku realnych obecnych sukcesów i dobrobytu. Jest to widoczne w Rosji, Ukrainie ale w Polsce też. Bałkany to samo.


@szurszur: oczywiście, że w krajach zachodnich również znajdziesz takich ludzi. Masz wspomniany resentyment. Przecież Włochów czy Niemców dało się zjednoczyć pod faszystowskimi sztandarami.

Akurat możesz u nas