[daaw]

https://www.wykop.pl/link/6514655/pomocy-oszustwo/

wiadomo jak wyglada sytuacja

1. typ wystawia psa na olx bo jest agresywny, sika w domu, itd, oczywiscie leci standardowa ściema, że uczulenie bąbelka XD
2. Radek Siej bierze psa do siebie
3. Pies jest zestresowany zmianą, gryzie meble, sika
4. Radek Siej ma #!$%@? i chce sie pozbyć problemu, ale olxsiarz sie cieszy, że wyrzucił kłopotliwego psa z domu, zaciera ślady i usuwa ogłoszenie
5. Radek Siej chce mu na siłę oddać psa, tamten go nie przyjmie i tak pies trafi do schroniska albo do weterynarza pod igłę.

Ech.

#pies #adopcjazwierzat #psy #schroniskodlazwierzat #radeksiej #zwierzaczki #zwierzeta #olx #amstaff

[somskia]

@daaw: Dlatego można sobie w dupe wsadzić te teksty „adoptuj, nie kupuj”. Jak widać na powyższym przykładzie psy są różne i trzeba mieć do nich podejście i cierpliwość, co nie każdy człowiek jest im w stanie zagwarantować. Tylko psa szkoda w tej sytuacji.

[matra]

Dlatego można sobie w dupe wsadzić te teksty „adoptuj, nie kupuj”.

@somskia: nie, nie można.
Bycie debilem nie może rzutować na słuszność podejmowania decyzji o adopcji. Ludzie biorą pod opiekę psy kompletnie nic o nich nie wiedzą, bo to #!$%@? tylko pies, co mu trza? Żreć, srać, spać. A potem jest zdziwienie że psy są różne, mają swoją psychikę, emocje i potrzeby.
Jak był debilem i wziął psa bez jego zapoznania,

[somskia]

@matra: Nie neguje, ze ten, który wziął psa z olx jest debilem. Nie zmienię jednak zdania, ze adopcja psa nie jest dla każdego i czasem nawet schroniska przekłamują przyszłych właścicieli, co do charakteru psa.

[DonVittorio]

@somskia: a ile jak bezproblemowych psów przyjąłem do azylu od pań ‚pomagajacych’ zwierzakom. Już nigdy więcej (｡◕‿‿◕｡)

[matra]

Nie zmienię jednak zdania, ze adopcja psa nie jest dla każdego

@somskia: no jak samo posiadanie psa skądkolwiek. No ale jeśli ktoś gloryfikuje adopcję jako lek na całe zło to jest debilem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[N.....y]

@somskia

A do psa z hodowli nie trzeba mieć cierpliwości nie trzeba nakładów pracy żeby go odpowiednio wychować?

Takie tam #!$%@?.

Tu ewidentnie zawiniło nie to że zwierzę jest z adopcji a właściciel któremu brak cierpliwości. Mam dziwne przekonanie, że jak by wzięli puszka z hodowli to skończyło by się na tym samym, tylko nie teraz a za 5 lat, jak ten źle prowadzony puszek wszedłby na głowę właścicielom.

Tak jak napisała