Wpis z mikrobloga

Mircy, słyszałem że jak jest wojna to trzeba oddać legalnie posiadaną broń. Czy grozi jakaś kara za jej niewydanie? Znając „niezawodność” naszych państwowych organów, boję się, że odbiorą mi ją za późno lub w ogóle o mnie zapomną. Czy grożą z tego powodu jakieś konsekwencje?

Dla bezpieczeństwa wolałbym tę broń samemu zdać tam gdzie trzeba żeby mieć spokój. Wiecie co powinienem zrobić, gdzie się udać? Nie chcę mieć kłopotów z prawem i nie daj Boże stracić pozwolenia na broń, więc wolę zrobić taki ruch wyprzedzający.

#strzelectwo #bron #wojna #kiciochpyta
  • 29
  • Odpowiedz
Nie muszę chyba dodawać, że posiadacze broni palnej mają stawić się na szkolenie ze swoimi jednostkami broni.


@Eligo: Wszystkimi? Tak objuczony żołnierz, pistoletami, karabinkami i strzelbami to chyba ma szczątkową manewrowość. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@blackphoenix:
Yup, najważniejszy jest duch prawa, czyli to, co prawodawca miał na myśli, nie jakieś literalne brzmienia, gdzie potem dyskutuje się o wpływie przecinka w tym czy innym miejscu.
A skoro prawo jest ogłaszane publicznie to medium jest już wtórne - co za różnica czy w dzienniku ustaw czy na Twitterze? Najważniejsze jest przekazanie woli politycznej. A dodatkowo do Twittera więcej osób ma dostęp niż do dzienników ustaw.
  • Odpowiedz