Wpis z mikrobloga

@r5678: jakis czas temu jechałam przez las do domu i w 5 osob nie mogliśmy przesunąć drzewa. Udało nam sie je przeciągnąć na polowe drogi, zostawic trojkat i zadzwonić po służby…
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Audhumla:

jak jesteś w stanie w kilka osób przerzucić całe drzewo to ja podziwiam ( )


@Agemaker: Tak kiedyś zrobiliśmy. Zastanawia mnie co myśleli ludzie dalej siedzący w swoich autach bezczynnie czekając na cud.

@Audhumla: czekają bezczynnie na cud ¯\(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@r5678: jest i on wykopowy ekspert zza komputera XD z kraju, w którym 90% jeździ jakimś czymś co nigdy o haku nie słyszało, a jak kierowca urwie wahacz bo się gałąź zaklinowała o k---a las (XD) to policja zamiast podziękowań i zwrotu kosztów odbierze mu dowód i wlepi karę.

Tu nawet nie chodzi o to czy byłeś w takiej sytuacji, ale naprawdę żeby nie pomyśleć 2min i się jeszcze kłócić
  • Odpowiedz
@resuf
@Agemaker mnie zawsze zastanawia w takich sytuacjach czemu reszta kierowców nie wyjdzie pomoc? Gdyby tam stała baba z podniesiona maska to co drugi by się zatrzymał ¯_(ツ)_/¯ ja wiem i rozumiem, że są od tego służby, ale warto też czasami zebrać się w kupe i pomoc sobie nawzajem.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
Powinna być opcja by w takiej sytuacji wystąpić do państwa o zwrot kosztów robocizny. Od razu by szybciej były drzewa ściągane xd


@Amerykaamerykapolandgud: Dzień po wprowadzeniu odpowiedniej regulacji ściągnięte byłyby wszystkie drzewa rosnące w odległości do trzydziestu metrów od drogi. xD
  • Odpowiedz
@resuf: dokładnie, większość jeździ jeszcze mocniejszymi autami i może zdziałać więcej. Jak nie wożą pasa lub liny, to ich błąd. Wolą stać w korku licząc na służby lub jeleni, którzy zrobią to za nich.
  • Odpowiedz