Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@FirstWorldProblems: spytaj sprzedawcę czy zna historię zdartej naklejki legalizacyjnej oraz naklejki z przeglądem na tylnej rejestracji. Takie coś na aucie robi tylko i wyłącznie policja lub straż miejska. Jak ci wciśnie bajkę, że to przy wyrejestrowaniu auta to odrazu odpuść. Przy tej procedurze są co prawda zdzieranie naklejki zarówno z przodu jak i tyłu ale specjalnym narzędziem które też przebija blachę na wylot. Do tego prawy górny kant blachy jest ucinany.
@bruhh: nic takiego nie ma miejsca. Zdzierasz naklejki i wyrzucasz tablice, bądź zdzierasz naklejki i zostawiasz sobie tablice(teoretycznie rezerwujesz je na rok za kilka €). Jedynie to + pieczątka w dowodzie.
Policja niczego takiego nie robi, jedynie urząd komunikacji zdziera naklejki i okleja przednią szybę czerwonymi naklejkami z informacją że auto jest niedopuszczone do ruchu. To w wypadku nakazu sądu, nieopłacania podatku drogowego, bądź braku ubezpieczenia.
Zdzierasz naklejki i wyrzucasz tablice


@Haddi: niczego nie zdzierasz, jak idziesz do STVA to miłe panie ci te naklejki specjalnym urzadzeniem niszczą i przebijają blachę na wylot tak jak opisałem wyżej, od 2018 roku nie wyrejestrujesz auta bez tablic, odeślą cie z kwitkiem. Od 2020 roku dodatkowo ucinają prawy górny rant. To nie są moje wymysły. Jak je sam zedrzesz to jeszcze bedziesz mial problem, bo nie dostaniesz na dane auto
@bruhh: jestem tam kilka/kilkanaście razy do roku.
Wchodzę:
A. zgłaszam wyrejestrowanie, zrywam naklejki, wyrzucam tablice w całości, wpis i pieczątka w dowód.
B. Zgłaszam wyrejestrowanie z chęcią pozostawienia tablic, zrywam naklejki, wpis i pieczątka do dowodu, dziękuję i do widzenia. Nie muszę wyrabiać nowych. U mnie tak to wygląda.
Byc może niektórzy urzędnicy są nadgorliwi i niszczą tablice, właśnie ze względu że bardzo często pojawiaja się one poza granicami kraju(słyszałem nawet
jestem tam kilka/kilkanaście razy do roku.


@Haddi: ot to, ciebie juz znaja, mnie tez, mi tez mogli by nie zdzierac naklejek ale zawsze to i tak robie bo blachy mi sa niepotrzebne.

Byc może niektórzy urzędnicy są nadgorliwi


@Haddi: to napewno, od poczatku corony to w ogole #!$%@? im sie w glowach
@bruhh: każdy u mnie tak robi jak wyrejestrowuje auto, obok okienka jest specjalna lada, gdzie są drapaki i wiertarka stołowa z nałożoną ściernicą o średnicy naklejek.

Paaanie, ja do nich robię już termin, zanim w ogóle coś sprzedam/kupię.
@Haddi: no dobra, nrw jest calkiem duze, ja tez tutaj mieszkam a bylem w wielu stva i najbardziej nadgorliwi sa jednak w dortmundzie, tam to negują nawet legitnosc rejestracji xD
@bruhh: bo w Zagłębiu Ruhry za dużo Polaków kombinatorów jest XD. U mnie mniejsze miasto, w Bielefeld i Kassel też nie miałem problemów. Na wschodzie najgorsza obsługa, najmniej przyjemnie było w Dessau-Roßlau i Leipzig.
Aaa i w Hannover, problemy robili bo ciężarowy z Austrii, a ja chciałem tymczasowe żeby kierowca jechał nim do pl.