Wpis z mikrobloga

@Orzeech: Jeszcze jedna mała kalkulacja. 60 butelek wody po 1.5 to 90 zł miesięcznie. Kupując filtr oszczędzam 82 złote. W skali roku daje to prawie 1k oszczędności.

1k kosztuje mnie paliwo do Chorwacji i z powrotem.

Warto?
  • Odpowiedz
@blunch: Powiem z doświadczenia - jeśli Wasz (z partnerką/partnerem) dochód to jakieś 6k miesięcznie - warto. Jeśli Wasz dochód to jakieś 40k miesięcznie to macie to w dupie i zamawiace pizzę / wodę w puszkach / sprzątanie itp.
  • Odpowiedz
@blunch: A no i absolutnie nie mówię że to coś zlego, tylko, że myślenie o tym, żeby nie kupować sobie rzeczy za 1.5zl i one mają jakies znaczenie - to znaczy, że żyje się (w moim mniemaniu) trochę jak robak. Tak już jest w naszym państwie że malo się zarabia i pieniądz ma małą sile nabywczą. Szkoda, że musimy tak oszczędzać.
  • Odpowiedz
@twinzpl: widzisz, jesteś tak zaślepiony, że nie widzisz problemu. ja nie mam problemu z tym, że sobie dłubiesz przy samochodzie w ramach hobby i masz z tego jakiś zysk. problem się zaczyna gdy ten zysk z hobby staje się częścią domowego budżetu, bo zwykła pensja nie starcza na wszystko.

to jest chore i mówienie ZARÓB SOBIE PO PRACY, WTEDY BĘDZIESZ ŻYĆ GODNIE to jest objaw być robalem niewolnikiem. nie każdy ma
  • Odpowiedz
jakie to są porządne ubrania, które nie są jednocześnie markowe? Podasz przykładowe firmy?


@Bumelante: Pamiętam jak na początku samodzielnego życia #!$%@?łem z różową w Biedropolu i cięliśmy wydatki, to się wypowiem. Sztuką jest czytanie metek i macanie materiału. Jak metka wskazuje na niezłe materiały a tkanina na mac wydaje się solidna to się bierze. W ten sposób można kupić dobre jakościowo ciuchy np. w marketowych/dyskontowych działach z ciuchami (jeszcze z 10
  • Odpowiedz
Źle to interpretujesz. Ja sobie pizzę mogłem kupić, ale nie chciałem - wolałem zrobić ją w domu, lepszą i niższym kosztem. Co w takim podejściu jest złe?


@blunch: To że w kalkulacjach nie liczysz swojego czasu - to jest charakterystyczne dla robaczego życia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak bardziej serio to chyba nie zrozumiałeś tego co @Orzeech miał na myśli. To nie jest tak że Ty
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
W tych czasach jak ktoś nie potrafi sobie minimum połowy pensji miesięcznie na swoim hobby dorobić to zwyczajnie nie zasługuje żeby tyle zarabiać, bo metod jest multum, wystarczą chęci.


@twinzpl: no tak, człowiek musi poświęcić swój wolny czas po pracy na pełny etat, żeby godnie żyć xD mentalność robaka niewolnika poziom polska xD

@Im_from_alaska: ja nie wiem jak możesz nie zrozumieć, że sprzątanie cudzych samochodów to tylko dochodowe hobby (
  • Odpowiedz
3k, opłacenie wynajmu, żarcie, wakacje i utrzymanie samochodu, i jeszcze na koniec oszczędzanie.

Sory, ale to mi się nie kalkuluje :)


@guest: Mieszkanie po babce, rodzicach, jakimś bezpotomnym wujostwie. Nagle jak nie płaci się 1,5k miesięcznie kredytu czy najmu dla janusza to z takiej pensji idzie wyżyć. Do tego druga połówka zarabiająca podobnie i na stare Audi starczy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Orzeech: w sumie sprzątanie kuwet po kotach i sprzedawanie małych to też zajebiste hobby. Trochę nudne, no ale zawsze można w przerwach między myciem kuwet jakąś furę wypucować.
  • Odpowiedz
Do tego handel samochodami, kupuje uszkodzony, składam, sprzedaje. Też z tego jest z 10k zysku ja spokojnie przez rok. Sąsiad zarabia 3,5k PLN netto na magazynie w dużej fabryce, dodatkowo poleruje i sprząta samochody po godzinach, ewentualnie jakieś drobne naprawy, takie hobby. Spokojnie na miesiąc 1000-1500 PLN dorabia. W tych czasach jak ktoś nie potrafi sobie minimum połowy pensji miesięcznie na swoim hobby dorobić to zwyczajnie nie zasługuje żeby tyle zarabiać, bo
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@depcioo: chłop zarabia 3k, baba 3k i mają 6k, dajmy na to, że wydają 2k na jedzenie, zostaje 4k. Mieszkanie też dajmy na to 2k łącznie z czynszem i rachunkami, zostaje 2k, 500 ziko za paliwo, 500 ziko na jakieś naprawy gruza i zostaje 1k do #!$%@? na glupoty xd

To jest taka orientacyjna wartość jak ktoś nie ma innych wydatków typu dentysta, jakiś karnet na siłkę itd. itd.

Pewnie dałoby
  • Odpowiedz
@depcioo: mieszkają u starych lub mają dom po babci wiec płacą same rachunki +- 400mc , jedzenie na głowę można się w 400mc zmieścić czyli zostaje 2200 na życie. Trzy razy 2200 kupujesz gruzika klasy "premium" i już masz autko
  • Odpowiedz
@depcioo: niskie koszty zycia (zakladam ze to nie Wawka), plus Ci ludzie czesto maja jakies pole na ktorym np. choduja warzywka i nie musza ich kupowac. Lub np maja kurki/swinie itp. Dodatkowo pewnie jakies zasileczki wpadaja np. dla wielodzietnej rodziny, pomoc mopsu (nie mówiąc już o 500 plus).
  • Odpowiedz