Dwa dni temu wracałem z Polski do Holandii i pobrałem sobie kilka podcastów i książek na Legimi. Zawsze Lem za mną chodził, chciałem się za niego zabrać. Kiedyś zacząłem czytać Solaris, ale przestałem i zapomniałem o tym. Stwierdziłem, że co mi tam i pobrałem audiobooka na czas podróży. Powiem tak, chociaż myślę, że to jest powszechna opinia, ale Stanisław Lem to był pieprzony geniusz w swoje dziedzinie. Gość wyprzedzał swoje czasy. Obcowanie z takim człowiekiem musiało być niesamowite. Brak mi słów na to w jaki sposób on opisuje rzeczy w swoich dziełach. Książka zostawiła mnie z mętlikiem w głowie, ale też zrodziła fascynacje i uczucia, które ciężko jest mi opisać. Kiedy słuchałem muzyki z Interstellar to czułem się podobnie. Nigdy specjalnie nie i interesowałem się gatunkiem #scifi. Moja ciekawość ograniczała się do filmów na yt, bardzo lubię oglądać Smartgasm na przykład i to wszystko właściwie. Po przesłuchaniu Solaris i niemałym wzruszeniu mam wrażenie, że otworzyłem zupełnie nowy rozdział w swoim życiu, jeśli chodzi o czytania książek z tego gatunku. Czuję, że czeka mnie długa fascynacja Lemem i jego dziełami.
Co polecacie na początek? Chciałem zacząć słuchać Niezwyciężonego lub Dzienniki Gwiazdowe, nie mogę się zdecydować, ale podejrzewam, że obie będą tak samo świetne jak Solaris.
@Varmandoble: Niezwyciężony - lżejsza lektura ale pomysł na... na to co tam znaleźli, to też niesamowite wizjonerstwo, coś do czego naukowcy inżynierowie usilnie dążą :-) A Dzienniki to zbiór opowiadań, zacznij od Niezwyciężonego. Z tych książek co czytałem najbardziej rozczarowały "Katar" i "Śledztwo". Widocznie kompletnie ich nie zrozumiałem, jednak nie zamierzam po nie sięgać jeszcze raz.
@Varmandoble: Lem, Zajdel, Dukaj, Huberath - Gniazdo swiatow, Wisniewski-Snerg - Robot i Wedlug łotra. Wszyscy ci autorzy maja swoj urok i genialne pozycje w dorobku, polecam wyprobowac kazdego i pozjiej leciec dalej, bo przed Toba niezmierzone oceany SF:D
PS wlacz Lubimyczytac i uszereguj Lema od najlepiej ocenianych i lecisz( ͡°͜ʖ͡°)
Powiem tak, chociaż myślę, że to jest powszechna opinia, ale Stanisław Lem to był pieprzony geniusz w swoje dziedzinie. Gość wyprzedzał swoje czasy. Obcowanie z takim człowiekiem musiało być niesamowite. Brak mi słów na to w jaki sposób on opisuje rzeczy w swoich dziełach.
Książka zostawiła mnie z mętlikiem w głowie, ale też zrodziła fascynacje i uczucia, które ciężko jest mi opisać. Kiedy słuchałem muzyki z Interstellar to czułem się podobnie.
Nigdy specjalnie nie i interesowałem się gatunkiem #scifi. Moja ciekawość ograniczała się do filmów na yt, bardzo lubię oglądać Smartgasm na przykład i to wszystko właściwie.
Po przesłuchaniu Solaris i niemałym wzruszeniu mam wrażenie, że otworzyłem zupełnie nowy rozdział w swoim życiu, jeśli chodzi o czytania książek z tego gatunku.
Czuję, że czeka mnie długa fascynacja Lemem i jego dziełami.
Co polecacie na początek?
Chciałem zacząć słuchać Niezwyciężonego lub Dzienniki Gwiazdowe, nie mogę się zdecydować, ale podejrzewam, że obie będą tak samo świetne jak Solaris.
#ksiazki #lem
A Dzienniki to zbiór opowiadań, zacznij od Niezwyciężonego.
Z tych książek co czytałem najbardziej rozczarowały "Katar" i "Śledztwo". Widocznie kompletnie ich nie zrozumiałem, jednak nie zamierzam po nie sięgać jeszcze raz.
Chociaż ja osobiście od Lema wolę Zajdela, książki Lema mi za bardzo komuną pachną ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polecam Kongres Futorologiczny ogółem, bo wspaniałe.
PS wlacz Lubimyczytac i uszereguj Lema od najlepiej ocenianych i lecisz( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do twojej listy dorzuciłbym Wnuka-Lipinskiego.
@Varmandoble