Wpis z mikrobloga

Czasami zazdroszczę mentalności i nieświadomości pokolenia moich rodziców. Przykładowa sytuacja z rozmowy z moją matką o tym, że zbliża się wesele mojej kuzynki i dobrze by było gdybym znalazł sobie jakąś partnerkę. Próbuje jej wytłumaczyć, że szansa jest znikoma bo nie jestem typowym przystojniakiem a kobiety nie szukają średnich facetów. Co na to usłyszałem? To, że przecież faceci mają łatwiej żeby kogoś poznać bo MOGĄ PODRYWAĆ.

Dla porównania zapytałem czy gdyby potrzebowała pracy to wolałaby jej szukać dzwoniąc, wysyłając cv, chodząc na rozmowy kwalifikacyjne czy wolałaby żeby pracodawcy sami dzwonili do niej a ona musiała tylko uznać czy chcę tą pracę czy nie.
Moja matka oczywiście odpowiedziała, że opcja nr 2 jest lepsza i kiedy powiedziałem, że tak właśnie mają kobiety w dzisiejszych czasach jeśli chodzi o poznawanie kogoś to się obraziła i skończył się temat mojej partnerki na wesele. Chociaż tyle dobrego na jakiś czas.

#blackpill #przegryw #logikarozowychpaskow #samotnosc #logikaniebieskichpaskow #prl ##!$%@? #przemysleniaspannera
  • 29
@Xemioza: Takie rzeczy się zdarzają tylko pytanie ile kolega był wcześniej samotny albo ile ten związek już trwa? Ostatecznie myślę, że MOŻE poznam jakąś dziewczyne tylko potrwa to X lat kiedy kobieta jest w stanie umówić się codziennie na randkę i eliminować faceta przy 1 rzeczy która jej sie nie spodoba.