Wpis z mikrobloga

A wszystko może być przecież o tyle prostsze i tańsze. Dzwonisz do profesjonalistki, placisz jej dwie stówki, załatwiasz swoją potrzebę, wypraszasz ją za drzwi i dalej żyjesz własnym życiem, dla siebie, w nosie majac cudze problemy, zachcianki i humory.


@adolffhq a co jeśli moją potrzebą nie jest seks, tylko miłość i poczucie bliskości?
  • Odpowiedz