Wpis z mikrobloga

#mieszkanie #nieruchomosci #kredythipoteczny #polska

Odziedziczyć po kimś mieszkanie bez zadłużonej hipoteki w mieście wojewódzkim, blisko centrum to wygrać życie. Pracując na pełen etat singiel i tak jest wstanie się utrzymać. Nawet jak ma się ochotę wyjechać gdzieś za granicę na kilka miesięcy, to można dać mieszkanie na wynajem...
A bez takiego dobrodziejstwa?
- Wywalanie połowy wypłaty jak nie więcej na wynajem u Janusza,
- Mieszkanie w kołchozie na pokoju,
- Mieszkanie u rodziców,
- Wyjazd za granicę, bo z polackich pensji ciężko się utrzymać samemu.

Ehh... kiedyś chłop pańszczyźniany, a teraz chłop hipoteczny...
  • 14
@Maffiozzo97 kupiłem mieszkanie w centrum miasta wojewódzkiego bez hipoteki mając 22 lata trochę pomogłem sobie konsumenckim (to był 2012 r ) Każde wakacje od 18-stki orałem za granicą a pieniądze oszczędzałem . Rówieśnicy w tym czasie za zarobioną kasę ( również za granicą ) świetnie się bawili kupowali markowe ciuchy konsole nowe telefony i hajs się rozchodził . Teraz mam 31 lat chatę w centrum wynajmuje zdążyłem wybudować dom właściwie za gotówkę