Wpis z mikrobloga

Już niedługo zacznę maraton w robocie, którego boję się jak ognia. Praktycznie cały czas jestem poddenerwowany tym co mnie czeka, co już zaowocowało tym, że cały dzień spędziłem leżąc w łóżku, oglądając jakieś bzdury. Do pewnego stopnia moje obawy są uzasadnione. Doskonale pamiętam jak podczas podobnego skumulowania dni (i nocek) roboczych bez dwóch dni odpoczynku ledwo dawałem ustać przy maszynie i popełniałem idiotyczne błędy, przez które dostawałem ochrzan i bałem się, że odwale coś, przez co jeszcze starczę pracę. Niby zdaję sobie sprawy, że się niepotrzebnie nakręcam, ale nie potrafię przestać o tym myśleć. Będę szczęśliwy jak ten maraton się w końcu skończy, ale nie wiem jak obije się na moim zdrowiu, a zwłaszcza na mojej psychice. Póki to szaleństwo się nie skończy będę wracał wycieńczony, gdzie będzie na mnie czekała sterta niepomytych naczyń z poprzedniego dnia, mieszkanie zastraszające kurzem i inne obowiązki. Zapewne wrócę do gotowego żarcia ze słoików, lub z paczki, bo rzadko kiedy będę mieć siły stać przy garach. A najgorsze w tym wszystkim, że nikt mi nie przywita po przekroczenie progu i nie powie "dasz radę, jeszcze tylko kilka dni".
#przegryw #stres #operatormaszyn3k ##!$%@? #samotnosc #przegrywpo30tce #nienawiscdosamegosiebie
Pobierz CulturalEnrichmentIsNotNice - Już niedługo zacznę maraton w robocie, którego boję się...
źródło: comment_1644608451Rr2SMxDshJvMt1U8k7Sd7E.gif
  • 10