Wpis z mikrobloga

Jak to jest z tym pozwoleniem - powiedzmy, że zrobię patent i pozwolenie sportowe + kolekcjonerskie (na sport).
Nudzi mi się płacenie składek i przynależność do klubu PZSS i rezygnuję z pozwolenia sportowego.

Czy ma to jakikolwiek wpływ na pozwolenie kolekcjonerskie? Nadal będę członkiem stowarzyszenia kolekcjonerskiego.

Są jakieś inne wady, poza brakiem możliwości noszenia załadowanej broni, na którym wcale mi nie zależy? Na zawody nadal można jeździć, tylko nie jest się przedstawicielem klubu, tak? Czy są jeszcze jakieś ograniczenia?

#pozwolenienabron #bron
#braterstwo dla zasięgu
  • 7
Są jakieś inne wady, poza brakiem możliwości noszenia załadowanej broni, na którym wcale mi nie zależy? Na zawody nadal można jeździć, tylko nie jest się przedstawicielem klubu, tak? Czy są jeszcze jakieś ograniczenia?


@Ranger:
Nie można użyczać ani brać w użyczenie.
Jak wdrożona zostanie unijna dyrektywa -- limit pojemności magazynków do 10 sztuk.
@Ranger:
A, jeszcze robienie własnej amunicji -- do "kolekcjonerki" nie można. A to też w pewnym momencie może stać się hobby samym w sobie, na równi ze strzelaniem.

No i jeszcze trzeba mieć na uwadze, że broń do celów sportowych powinna mieć cechy, które umożliwiają rywalizację sportową, więc np. honorowanie egzaminu PZSS jako zwolnienie z policyjnego, większe magazynki, możliwość noszenia, własne ammo -- to właśnie swobody wynikające z celów sportowych.

Jak
@Polinik: Ale kolego nie wprowadzaj w błąd Mireczków,

art. 10 ust 6 pkt 4 ustawy o broni i amunicji Zabronione jest posiadanie amunicji szczególnie niebezpiecznej w postaci amunicji wytworzonej niefabrycznie, w tym także takiej, do której wytworzenia wykorzystywane są fabrycznie nowe elementy amunicji, z wyłączeniem amunicji wytwarzanej na własny użytek przez osoby posiadające pozwolenie na broń myśliwską, sportową lub kolekcjonerską.

Kolekcjoner może sobie elaborować, musi jednak „na własny użytek”