Wpis z mikrobloga

@Vegasik69: ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie śmieszna historia ci powiem bo jak wybierałem kierunek studiów to było mi na tamta chwile obojętnie oraz nie miałem zdania i sądziłem ze rodzina, ludzie w koło liczą na moje dobro xD ale okazuje się ze studia to #!$%@? mi pokazały poszedłem do pracy i #!$%@?, tak mi zrył beret ze dostaje ataków paniki ostatnio i wahania nastrojów.
@woreczek: Tak, ale znalazłam najlepszą dla siebie opcję, w której mogłam egzystować przez 4 lata bez większego uszczerbku dla psychiki. Opcja ta nie dawała mi satysfakcji na dłuższą metę, ale przynajmniej nie wykańczała mnie emocjonalnie. Po 3 latach pracy stwierdziłam, że dłużej już nie mogę tkwić w pracy bez specjalnych perspektyw i zaczęłam się szkolić, a potem zmieniłam branżę ;).
Generalnie jeszcze nie oswoiłam się ze zmianami i bywa ciężko, ale