Wpis z mikrobloga

#wedkarstwo #ryby

Tak z ciekawości, czy ktoś kojarzy, czy są jakieś badania, jak "gęsto" żyją pstrągi potokowe.
Zauważyłem, że poza granicami Polski, całkiem duże ryby potrafią żyć w bardzo małych rzeczkach. Czasem ścieram się w necie ze zwolennikami szkoły "złów i zeżryj" i mam wrażenie, że wiedzą oni coś, czego ja nie wiem. Bo jeśli rzeczka ma 3m szerokości, to ile dużych pstrągów, zdolnych do odbycia tarła, może żyć na jednak dość krótkich (jeszcze nie zabetonowanych/wyprostowanych) odcinkach takiej rzeki, które ciągle zapewniają odpowiednie warunki do życia?
  • 4
@Super_Timor: W Anglii choćby. Ale pewnie w Czechach też. A ja nie potrzebuję precyzyjnej odpowiedzi. Wystarczyłby mi rząd wielkości. Np. na każdy kilometr takiej "średniej" pod każdym względem rzeki o parametrach jak na filmie niżej przypada powiedzmy milion pstrągów wymiarowych i stąd dziadki mogą żreć i żreć, a ja ich niesłusznie oskarżam o to, że takie rzeki w Polsce to rybna pustynia.

https://www.youtube.com/watch?v=JBkClJtlj2g&t=264s
@Pantokrator: Ja bym powiedział że tyle ile rzeka wykarmi oraz ile jest stanowisk. Pstrągi to "terytorialsi". Największy = najsilniejszy bierze najlepsze stanowisko, musi tam być kryjówka typu kamień, konar, nawis brzegu. I tak tam sobie siedzi i je to co przyniesie rzeka. Przegania z terytorium inne ryby, także innych gatunków. Często atakuje przynętę nie dlatego żę chce ją zjeść tylko przegonić. No i umówmy się. Potrzebuje natlenionej, czystej, szybkiej wody czyli