Wpis z mikrobloga

12 lat ćwiczeń i dopiero przez pandemię i rok przerwy od siłowni udało się mi zmienić myślenie o 180 stopni i podejście do treningów.
Wcześniejsze podejście: każdy trening, każda seria do załamania, unikanie DL czy back squat, przez ból pleców. Oczywiście bro split. Rozgrzewka? Bitch please. Zakwasy utrzymujące się przez tydzień, wieczne uczucie zmęczenia i senność. Bóle pleców. Problemy ze wstawaniem rano. Moje wcześniejsze PR to BP: 140kg, Squat: 130kg xD, DL - #!$%@? nawet nie wiem. Oczywiście byłem najlepszy i robiłem najlepiej.
Aktualnie jestem nowym człowiekiem, od 3 miesięcy lecę treningiem FBW. Nauczyłem się poprawnie robić przysiad i DL. Bez bólu. Trening zaczynam od rozgrzewki, mobilizacji, stretchingu, aktywacji. Zacząłem ćwiczyć stabilizację i core. Trening w zakresie 8RPE i podejście progresive overloading. Co tydzień dokładam na sztangę. Dziś robiłem w serii 140kg x 2 w przysiadzie. W DL lata już 150kg w serii. Wiem, że dla was to niewiele, ale nawróciłem się i to jest najważniejsze. Nie wiem jak mogłem wcześniej żyć inaczej.

#silownia #mikrokoksy
  • 7
  • Odpowiedz
@Kasahara: widzę efekty i mam porównanie - robię progres siłowo i wagowo, mam niewielką obolałość mięśniową, nie jestem ciągle zmęczony. Dla mnie to zmiany na plus w stosunku do tego co było. Nie chodzi mi o to, że FBW jest jakieś wyjątkowe pod tym względem, tylko o zmianę podejścia do treningu na bardziej świadome. Nie jest prosto zmienić podejście jak na co dzień działasz rutynowo, wg schematów. Dla mnie tydzień
  • Odpowiedz
@Niepatrz: bzdura, jako natural też musisz się zajechać, tylko trzeba odpowiednio dobrać ilość serii, plan i ćwiczenia. Znacznie lepszy jest plan upper, lower czy push/pull, 8-12 serii na daną partię, max 2-3 ćwiczenia. Czy inna wariacja, jakieś plany 5 dniowe, tak że ćwiczysz dana partię 2-3 razy w tygodniu.
Nawet jak się zajdziesz to spokojnie się zregenerujesz.

Na fbw żeby urosnąć po kilku latach do trening by musial trwac z
  • Odpowiedz
@facefear: Mam dokładnie tak samo. 17 lat na siłowni i cały czas brosplit. Pojawił się łokieć tenisisty i lipa z robienia bica to zacząłem robić SQ/DL/BP tylko i tak się wkrecilem ze głowa mała.
  • Odpowiedz
@Pozytywny_gosc: zależy co rozumiesz przez zajazd. Nie mam na myśli, aby robić lekkie treningi, ale każdy robić do upadku to mało kto to dźwignie. Liczy się cały lifestyle. Jeżeli jedyne co robisz to trening i chodzenie do szkoły to masz znacznie lepsze pole do regeneracji. Jeżeli ktoś pracuje na magazynie i do tego ciężkie treningi to już inny potencjał
  • Odpowiedz