Nie jest mi nic trudno przyjąć. AC/DC ma debilne teksty, a rap ma równie beznadziejne. Nie znam ani jednego rapowego kawałka z tekstem, który nie wzbudza u mnie zażenowania swoim prymitywnym poziomem. Nawet jak autor chce zasuwać głębokie przemyślenia, to jest to na poziomie pięciolatka.
Tatuś, włącz tego pana w galotach.
No to włączyłem AC/DC.
Córka szczęśliwa, ja jeszcze bardziej.
#muzyka
Nie jest mi nic trudno przyjąć. AC/DC ma debilne teksty, a rap ma równie beznadziejne. Nie znam ani jednego rapowego kawałka z tekstem, który nie wzbudza u mnie zażenowania swoim prymitywnym poziomem. Nawet jak autor chce zasuwać głębokie przemyślenia, to jest to na poziomie pięciolatka.
Komentarz usunięty przez autora