Wpis z mikrobloga

@Logytaze: mówię o rynku sztuki, który istnieje na zachodzi. W Polsce inwestuje się w tylko mieszkania, na zachodzie np. w sztukę, zazwyczaj wschodzących artystów w myśl zasady, że po ich śmierci nie będzie Cię już na nich stać i w nadzieji, że zapewni to godziwą emeryturę.
NFT z małpkami też jest inwestycją, ale krókoterminową i dość ryzykowną, na bazie której stworzył sie zalew bezwartosćowych rzeczy.
Jaki jest koszt "wypuszczenia" kolekcji? itema? Płaci się tylko za gas per item?


@dodo_: Ołata jest za sesje menniczą, a w takiej sesji można wybić cała serie lub jedna sztukę.
Można zrobić na 2 sposoby:
- jako Ethereum: koszt zalezy od ilości obciązenia sieci... miesiąc temu było 350 USD, potem spadło do 250, a w wakacje było 30 USD
- jako Polygon - wypuszczaz za darmo jako "pseudotoken". Własciy token tworzony
Zależy jak chcesz skorzystać. Trzymac na dysko sobie możesz... zarabiać na niej już nie...


@fideriankoons: Jak to się ma do porównania stanu posiadania na koncie a losowego numerku w txt? Kiedy inwestuję w sztukę - inwestuję po to, żeby móc na nią patrzeć, skopiowanie grafiki umożliwia mi taką funkcję. Ba! Skopiowaną grafikę tak samo mogę przerabiać i na niej zarabiać w świetle widzenia Polskiego prawa. Równie dobrze mogłes porównać do arbuza.
@Logytaze: Tak. Tak działa rynek sztuki. Materialne obrazy nabywa się w galeriach lub na aukcjach, z prowizją sprzedawcy. NFT daje możliwość zakupu oryginalnej grafiki od autora z zapewnieniem, że jest to oryginał i ta kopia jest oryginalna. Czyli to samo co certyfikat z tyłu obrazu.
Zważywszy, że obecnie sztuka w wiekszosći jest tworzona cyfrowo, to NFT lub cos na tej bazie będzie coraz częściej wykorzystywane na rynku sztuki... zwłaszcza, że cały
@Logytaze: Załóżmy, że staję się sławny jak Picasso... to moje grafik nie osiagną takich cen jak obrazy Picassa..
Jednym z powodów jest to, że Picasso tworzył obrazy ( tylko jedna sztuka), a ja tworze grafiki (jest matryca/ plik) i można ją powielać do woli. Aby zyskały na kolekcjonerskiej wartości mogę je certyfikować, mogę je numerować, mogę je ograniczyć do wydruku tylko kilku kopii) NFT jest tylko narzędziem, które w tym pomaga.
@fideriankoons: Co do tego ostatniego - kupiłbym nawet wydruk takiej karty/talii z Twoim indywidualnym podpisem.

Nie wiem czy Dali by się dorobił na NFT ale wszystkie fizyczne przedmioty (nawet czeki czy serwetki) z jego podpisem chodziły za gruby hajs.

To chyba jedyny legitny kierunek jeśli ktoś nie umie w olej czy inne tradycyjne sztuki, a chce zarabiać jako artysta.

NFT jest spoko jeśli traktujemy to trochę jak bilet, wtedy jego weryfikowalność
Skopiowaną grafikę tak samo mogę przerabiać i na niej zarabiać w świetle widzenia Polskiego prawa


@Mopek666: do czasu otrzymania pozwu za powielanie i przerabianie bez zgody autora. Ale na ten problem w sumie wystarczy umowa z "właścicielem" grafiki, nie potrzeba tu NFT( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mopek666: do czasu otrzymania pozwu za powielanie i przerabianie bez zgody autora. Ale na ten problem w sumie wystarczy umowa z "właścicielem" grafiki, nie potrzeba tu NFT( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Theo_Y: W teorii. W praktyce udowodnienie naruszenia praw jest bardzo trudne.
Gdy dokonasz zakupu otrzymasz link z pelna rozdzielczoscia 70x100 cm 300 ppi i prawa do wydruku, sprzedazy, zastosowan komercyjnych oraz przekazanie praw.


@fideriankoons: Ale przecież ten link i prawa nie mają żadnego związku z tym NFT. Jak ktoś odsprzeda to NFT, a nie przekaże nabywcy wersji 300 ppi, to co? Jak ktoś skopiuje tę wersję 300 ppi, to co? A prawa do użytku komercyjnego, są podpięte do tego NFT czy nie?
ktry mozna pobrac po zakupie

@fideriankoons: Co to znaczy "można"? Czy ten link jest zawarty wewnątrz NFT – a tym samym publiczny – czy też jest wysyłany pierwszemu nabywcy – a tym samym nic nie wiąże NFT i tego linku – czy też jest wysyłany na żądanie do bieżącego właściciela NFT – a jeśli tak, to czy ten link jest zabezpieczony przed dostępem osób nieuprawnionych?