Wpis z mikrobloga

Mirki alkochochlikowe, co może oznaczać absolutny brak kaca po alkoholu?
Potrafię wypić 0,5 czystej wódy do godziny 23, iść spać, wstać o 6 i nie odczuwać absolutnie żadnych skutków ubocznych?

Coś takiego mogę powtarzać dzień w dzień (nie, nie jest to cug, bo jeżeli odpuszczam picie na np 7 dni, to nie dzieje się absolutnie nic złego).

Kac pojawia się jedynie jeżeli zapalę w czasie picia kilka fajek (ale fajki już rzuciłem, więc jest ok)

#alkohol #alkoholizm #pytanie #wodka
  • 44
  • Odpowiedz
@zdzichu-osmond: Całkiem sporo osób jednak potrafi utrzymać status quo i spędzić większą część życia w trybie funkcjonalnego alkoholizmu. Nie ukrywam, że do tej łatki właśnie pretenduję.
Oczywiście biorę pod uwagę fakt, że mogę #!$%@?ć się po drodze spektakularnie z rowerka, ale...póki co zdaje się, że jestem na "dobrej" drodze.

Wyznaję też teorię (być może głupią, dowiem się za kilkadziesiąt lat), że istotna jest rotacja używek. Nigdy jedna przez lata. Czasem warto
  • Odpowiedz
@trejn: Ależ ani przez sekundę nie zaprzeczałem, że jestem alkoholikiem! Jestem.
Ciekawi mnie jednak dlaczego wszystkie wyniki mam perfekcyjne (nie na zasadzie 'czuję się dobrze', tylko konkretne wyniki konkretnych badań medycznych) i nie odczuwam (póki co) negatywnych skutków bycia uzależnionym
  • Odpowiedz
@MMARS: Odezwał się ten co do szkoły chodził bez teczki. Cóż za pokrętna stosujesz logikę. Najpierw nie przyznajesz mi racji i rzucasz ekstremalnie marginalnym przykładem, który w myśl zasady: wyjątek potwierdza regule przyznaje mi racje. Człowieku masz z rozumem tyle wspólnego co logika z logistyka.
  • Odpowiedz
@bronislaw_wolnicki:. Trochę znam temat i musze cię zmartwić. W dłuższej perspektywie to się nie udaje. Poza tym przy każdej używkę wątroba dostaje w dupę. Za 10 lat lub szybciej będziesz miał 1 stopień stluszczenia wątroby. Wątroba się wprawdzie regeneruje ale do czasu. Jak przekroczysz rubikon tylko przeszczep. Rada: lepiej się #!$%@? raz maks dwa razy w tygodniu, reszta trzeźwy
  • Odpowiedz
@trzeszczka: dzięki za apke, ale... Nie chcę być trzeźwy. Mam dobrą pracę, mieszkanie, niezależność i różnego rodzaju zaburzenia (tak, leczone i zdiagnozowane). Jestem całkowicie sam, chociaż wiele kobiet chciało że mną być, to nie potrafię funkcjonować w relacji.

Po wielu latach syzyfowej pracy nad sobą i nie osiągnięciu absolutnie żadnej satysfakcji z tego co mam i kim jestem, wolę się znieczulać i doświadczać chociaż zabawnych wieczorów, których później w połowie nie
  • Odpowiedz
@trzeszczka: Pij więcej taki no. Litr wódki, 2 piwa i szampan do pokręcenia najeby( ͡° ͜ʖ ͡°).
Jak po tym będziesz świeży następnego dnia to możemy pić razem xD
Mnie też ciężko zniszczyć, szczególnie jak jem i nawadniam się co takie 3/4 godziny.

Spróbuj na pusty żołądek ( bo lepiej klepie) a głód zagryzaj piwami, wal tak przez tydzień ( albo miesiąc)jedząc może obiad albo tylko kolację
  • Odpowiedz
@bronislaw_wolnicki: jak kończysz imprezę o 23, to nie umiesz imprezować ( ͡° ͜ʖ ͡°) 0,5 litra to nie jest zawrotna ilość w niezależnie od wieku, a do tego masz dobry metabolizm i widocznie kaca przesypiasz, budzisz się już bez.
  • Odpowiedz
@bycjaktommyleejones: panie drogi, ale ja od lat jestem świadomy, że jestem alkoholikiem xD nie zmienia to nic w sytuacji, kiedy jest to Twój świadomy wybór w obliczu pewnej specyficznej konfiguracji psychicznych tendencji i zawodów życiowych (egzystencjalnych).

Alko to #!$%@?, a nie uzależnienie. Najciężej odstawić trawę (co mi się udaje zawsze na pewien czas). Kiedy palę, to nie pije ani kropelki i chyba zbliża się okres zamiany otumaniacza, bo alko jest #!$%@?
  • Odpowiedz
@polejpolej: ale mnie bardziej bawi trzymanie się na lekkim rauszu niż walenie do kdciny9w 2h ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W sobotę i niedzielę lubię do śniadanka #!$%@? 100ml i do wieczora trzymać się na lekkim buzzie, ale pozwalającym mi zupełnie normalnie funkcjonować.

I tam cięższe narkotyki są zdecydowanie zabawniejsze niż paskudna woda, która #!$%@? daje, a niszczy podobnie jak feta czy mefedron (brany oczywiście z głową i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bronislaw_wolnicki: bo w naszym wieku bardziej nas rozkłada niedospana noc niż kac. I potem ludzie baluja do 3-4 nad ranem i myślą, że kaca maja
Tak naprawdę jak wypijesz wczesniej i się dobrze wyśpisz to nic Ci nie będzie (tym bardziej, że już wiesz, że trzeba pić wodę, łyknąć wit C itp)
Zarwij nockę bez picia a będzie gorzej niż po kacu.
  • Odpowiedz
@Pojedynczy: nie Kuś diable ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Masz rację, perfekcyjnie unormowane życie i przestrzeganie godzin snu robi pewnie 3/4 roboty.

Uzywki nie są tak toksyczne i wyniszczające jak się uważa. To uzywki w połączeniu z brakiem wiedzy na temat poprawnego odżywiania, suplementacji i potrzeby regularnego snu wyniszczaja najbardziej.

Trzeba wiedzieć która używka wymaga jakich działań, żeby zniwelować zwalę.

Np po fecie nie chce się jesc. Nie
  • Odpowiedz