Aktywne Wpisy
AtriumCarceri +17
#przegryw lat 17, jakas kolka cziperki, czerwiec to matka dupska nie truje o bude. A ty wlasnie swoim hordziakiem ladujesz w howling fjordzie zeppelinem, podjarany bo pierwszy raz wiadomo... prywacik bo bieda, ale wspomnienia bezcenne, ano i taka muza leci
to juz nie wruci
to juz nie wruci
#kononowicz
Hey ludziska , składam takie pytanie do weteranów tego uniwersum bo raczej oni będą wiedzieć.Jakim cudem odkryto że Major jak jeszcze żył chodził do lasu odurzając się?
Hey ludziska , składam takie pytanie do weteranów tego uniwersum bo raczej oni będą wiedzieć.Jakim cudem odkryto że Major jak jeszcze żył chodził do lasu odurzając się?
Nie wiem jak Wy Wykopki się prowadzicie w życiu, nie wiem jakie macie plany i cele na przyszłość, ale takie "rozwiązanie problemu" nie jest niczym dobrym. Zamiast się szkalować, nakręcać w spirale gonitwy za "celami życiowymi" postarajcie się przeżyć życie tak jak Wam to odpowiada, nie pod dyktando i cele wyznaczone przez kogokolwiek. Wspierajcie się nawzajem i nawet osoby których nie znacie, albo znacie ich tylko jako zapisany kod zero jedynek które latają między odbiornikami. Po drugiej stronie klawiatury też jest człowiek z krwi i kości. To nie wymyślony nic nie znaczący awatar. Za tym człowiekiem często kryją się problemy, kompleksy itp. Pomagajcie sobie nawzajem bo to może ocalić czyjeś życie. Serio.
Ot takie moje pierwsze luźne przemyślenia napisane w eterze mikro.
#samobojstwo #depresja #przegryw #szkola #studia #edukacja
No przecież tak zrobiła. Samobójstwo nie zawsze jest złą opcją.
@Gruby_Wujo zdarzenie małopolska
Nie chcę gadać szczegółów
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Znam cala mase ludzi, ktorych gowno obchodzi sluchanie problemow drugiej osoby, wola uslyszec, ze jest super, ekstra, ze jakos zycie leci. Wiesz dlaczego? Bo sluchanie o problemach natury psychicznej jest za ciezkie, tam trzeba moze rzeczywiscie cos przeanalizowac, cos doradzic. Ile razy na swoje uzewnetrznienie usluszalam '#!$%@?', i nic wiecej
Śmierć tzw. bliskich to jedne z bardziej pozytywnych doświadczeń w moim życiu, zamiast smutku była radość i ulga...